Christian Eriksen zdecydował w sprawie transferu last-minute. Wszystko jasne

Rola Christiana Eriksena w Manchesterze United straciła na znaczeniu. Od listopada pojawił on się czterokrotnie na murawie, na co wpływ miały również kontuzje. W ostatnich trzech meczach natomiast nie podnosił się z ławki rezerwowych.

31-latek pierwszy sezon na Old Trafford mógł zaliczyć do udanych - o bieżącym nie można zdecydowanie tego powiedzieć.

Trudna sytuacja zawodnika spowodowała, że swoją szansę wypatrzyli przedstawiciele Galatasaray, o czym informowały tureckie media.

Mistrz kraju rozważał wypożyczenie Eriksena do końca rozgrywek. W porozumieniu miała się pojawić opcja wykupu. Jak zapewniano, negocjacje znajdowały się na zaawansowanym etapie, co wróżyło zamknięcie operacji do 9 lutego, a więc daty granicznej okna transferowego nad Bosforem.

Turcy zakładali jednak możliwość przełożenia ruchu na lato, jeśli teraz pojawią się jakieś przeszkody. Tak się właśnie stało.

Wedle doniesień Sky Sports 126-krotny reprezentant Danii zdecydował się pozostać w Manchesterze. Jest w pełni skupiony na dokończeniu trwających rozgrywek, w których nadal pozostało sporo spotkań. Pomocnik wierzy, że będzie w stanie odegrać jeszcze w nich ważną rolę.

Dopiero latem usiądzie i dokładnie przemyśli swoją przyszłość. Jego kontrakt wygasa już pod koniec czerwca 2025 roku.

Eriksen od momentu wstąpienia w szeregi „Czerwonych Diabłów” zanotował 63 spotkania, trzy gole i dwanaście asyst. Wcześniej bronił barw Brentfordu, Interu Mediolan, Tottenhamu czy Ajaksu Amsterdam.