Chwile grozy w lidze włoskiej. Trener zasłabł podczas meczu

Do zatrważającej sytuacji z udziałem młodego szkoleniowca, znanego w przeszłości z występów między innymi w Hellasie Verona, doszło w momencie dyskusji z arbitrem technicznym. Po wymienieniu kilku uwag 40-latek nagle stracił równowagę i osunął się na płytę boiska.

Na pomoc błyskawicznie ruszyli lekarze ze sztabu medycznego, udzielając pierwszej pomocy. Na szczęście obyło się bez potrzeby użycia defibrylatora, jak sugerowały pierwsze raporty wspominające na gorąco o przykrym zdarzeniu.

Po kilkuminutowej opiece służb Abbate został wyniesiony ze stadionu na noszach i szybko przetransportowany do pobliskiego szpitala. Jak ustaliło Sky Sport Italia, hospitalizacja przebiega pomyślnie, a pacjent jest przytomny.

Klub z trzeciego szczebla rozgrywek wystosował oficjalny komunikat o przeprowadzeniu niezbędnych badań potwierdzających brak groźniejszych powikłań w związku z zasłabnięciem 40-latka. Jeszcze tego samego dnia ordynator placówki miał wydać zezwolenie na wypis trenera do domu.

U Abbate w 2021 roku zdiagnozowano chorobę nowotworową, dlatego też lekarze dbale dążyli do osiągnięcia optymalnego stanu zdrowia.

Trener związał się z obecnym pracodawcą przed startem bieżącego sezonu. Wcześniej opiekował się zawodnikami Piacenzy na tym samym poziomie rozgrywkowym.

Mecz zakończył się porażką Pergolettese 0:1.