Ciekawy wywiad Cionka. Lekcja patriotyzmu! [WIDEO]
2018-03-21 09:03:58; Aktualizacja: 6 lat temuThiago Cionek udzielił ciekawego wywiadu „Łączy Nas Piłka”, w którym udzielił między innymi lekcji patriotyzmu.
Podopieczni selekcjonera Adama Nawałki przygotowują się do zbliżających się meczów towarzyskich z Nigerią i Koreą Południową. Portal „Łączy Nas Piłka” standardowo przekazuje relację ze zgrupowania, a korzystając z okazji przeprowadził również wywiad z Thiago Cionkiem. Urodzony w Brazylii obrońca popisał się wiedzą historyczną, której nie powstydziłby się niejeden patriota.
Rozmowa rozpoczęła się od nieco lżejszych tematów. Cionek zdradził, że w dzieciństwie lubił dokuczać kolegom, ale sam również do tej pory staje się ofiarą żartów.
- W szkole byłem bardzo aktywny, dużo dokuczałem, byłem trochę niegrzeczny. Nie robiłem nikomu nic złego, po prostu dokuczałem. Zawsze byłem nastawiony pozytywnie. Pośmialiśmy się z „Grubego”, z „Rudego”... A teraz? Myślę, że poprawność polityczna niszczy trochę zdrowe relacje między ludźmi - powiedział defensor SPAL, po czym przytoczył pewną anegdotę związaną z noszonym przez niego obuwiem sportowym.Popularne
- Buty Lotto? Tak, Mączyński mi dokuczał w tej sprawie. Wtedy byłem w Serie A z Palermo. Powiedziałem mu, że lepiej grać w butach Lotto niż w Lotto Ekstraklasie!
W dalszej części wywiadu Cionek zdradził, że wciąż interesuje się losami jego byłego klubu - Jagiellonii. Wspomina też jak ważny był dla niego trener Probierz, a także stwierdził, że niewątpliwy wpływ na jego szybką naukę języka polskiego miały... relacje z kobietami. Szybko jednak dodaje, że język był mu potrzebny w codziennych sytuacjach, jak choćby zakupy w mniejszych sklepach.
Następnie 31-latek wyjawił, że gra we Włoszech ma na niego ogromny wpływ, szczególnie jeśli chodzi o kwestie taktyczne. Z tego temat płynnie przeszedł na sprawy związane z historią. Cionek przyznaje, że choć w szkole nie przepadał za lekcjami historii, teraz jest to jego hobby i lubi podróżując poznawać dzieje miejsc, w których się znajduje. Podkreślał też jak dumny jest z tego, iż może reprezentować kraj z tak bogatą historią.
- Wszystko wskazywało na to, że naród polski nie przetrwa. Moja rodzina wyjechała z Polski, a ja po 100 latach wróciłem. Grać dla reprezentacji to dla mnie wielki powód do dumy, a znając historię Polski to tym bardziej. Jestem częścią narodu, w którym każdy powinien być dumny z historii.
- Nie wiem, dlaczego moja rodzina stąd wyjechała, ale w tamtym czasie było tu bardzo ciężko, to był początek XX wieku, Polska na mapie nie istniała. Wszyscy szukali lepszych warunków. W Brazylii powstawały polskie kolonie, było tam mało ludzi i dużo ziemi, więc każdy mógł otrzymać swój fragment. Polacy utrzymywali swoją kulturę. O historii moglibyśmy rozmawiać cały wieczór.
- Orzeł na piersi to powód do dumy. Urodziłem się w Brazylii, ale pochodzę z kraju, który ma piękną historię, przeżył, zwyciężył nie po wojnie, ale po upadku komunizmu. Teraz widzę, że kraj się rozwija, jest jednym z najlepszych pod tym względem w Europie, a ja mogę być częścią tego wszystkiego.
Pełen zapis rozmowy można obejrzeć tutaj: