Ciro Immobile najlepszym strzelcem w historii Lazio
2021-11-04 23:00:54; Aktualizacja: 3 lata temuWłoski napastnik Ciro Immobile zdobył bramkę w meczu Ligi Europy przeciwko Olympique'owi Marsylia i został najlepszym strzelcem w historii klubu.
Pierwszego gola w zakończonym remisem czwartkowym spotkaniu strzelił reprezentant Polski Arkadiusz Milik, dla którego było to premierowe trafienie w tym sezonie europejskich pucharów. W doliczonym czasie gry wyrównał jednak Felipe Anderson, a zaraz na początku drugiej połowy w historii rzymskiego klubu zapisał się niezawodny Ciro Immobile.
Pokonując Pau Lopeza, napastnik zdobył 160. bramkę w barwach „Biancocelestich”.
159 zgromadził dotychczasowy najlepszy strzelec w dziejach stołecznej drużyny Silvio Piola. Snajper ten bronił barw Lazio w latach 1934-1943. 149 ze swoich trafień zanotował w Serie A, 10 dołożył w Pucharze Mitropa, czyli międzynarodowym turnieju dla drużyn z Europy Środkowej, ale też Włoch właśnie.Popularne
Ciro Immobile potrzebował na pobicie rekordu zaledwie pięciu lat, bo od tylu występuje na Stadio Olimpico. Zdobył w tym czasie dwa tytuły króla strzelców Serie A. Na dwóch zatrzymał się też Piola, ale świeżo upieczony rekordzista ma jeszcze jedną statuetkę dla capocannoniere za sezon 2013/2014, kiedy reprezentował barwy Torino. Najcenniejszym indywidualnym skalpem w karierze 31-latka jest Złoty But zdobyty w roku 2020.
Immobile zaczął swoją karierę w Juventusie, z którego początkowo był wypożyczany do Sieny, Grosetto i Pescary. Właśnie w tym ostatnim klubie zabłysnął, strzelając 28 goli w jednym sezonie w Serie B. Mniej skuteczny był w Genoi, za to bardzo podczas pierwszego pobytu w Torino. Nie udało mu się podbić Dortmundu i Sewilli, ale na pewno nie żałuje powrotu do „Granaty”, skąd powędrował do Lazio.
Na tym etapie kariery, w wieku 31 lat, Silvio Piola miał na koncie 186 goli w 635 meczach we wszystkich rozgrywkach. Immobile w 428 spotkaniach trafiał już 237 razy, a Liga Europy to kolejne rozgrywki, w których nie przestaje strzelać.
Najsłabiej idzie mu chyba na niwie reprezentacyjnej. Jest co prawda mistrzem Europy i był podstawowym napastnikiem w drużynie Roberto Manciniego, ale 15 bramek zdobytych w 52 grach w drużynie narodowej to wynik o wiele słabszy nie tylko od Pioli (30 goli w 34 meczach), ale też od wielu mniej uznanych snajperów, występujących w „Squadra Azzurra”.