John Carver na temat przyszłości w Lechii Gdańsk. „Miałem konkretne zadanie”

2025-05-08 13:31:26; Aktualizacja: 3 godziny temu
John Carver na temat przyszłości w Lechii Gdańsk. „Miałem konkretne zadanie” Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Lechia.net

Lechia Gdańsk jest na dobrej drodze, by wywalczyć utrzymanie w Ekstraklasie. Spora w tym zasługa trenerskiej interwencji Johna Carvera, który odmienił grę zespołu. Anglik został zapytany o swoją przyszłość w polskim klubie.

Wokół Lechii znowu szaleje burza kontrowersji. Klub ma ponownie problemy związane z otrzymaniem licencji. Jako jedyny wnioskodawca nie otrzymał pozwolenia na przystąpienie do rozgrywek Ekstraklasy w następnym sezonie. Wkrótce powinno się to zmienić.

Od wspomnianych problemów całkowicie odcina się John Carver, który wykonuje świetną pracę w Trójmieście. Drużyna pod jego wodzą wygrała już siedem spotkań i praktycznie zapewniła sobie utrzymanie w lidze. 

Kibice początkowo nie wiązali zbyt dużych nadziei z zatrudnieniem Anglika. Dzisiaj z pewnością chcieliby, żeby został na następną kampanię. Wedle ostatnich doniesień na to się nie zanosi.

O przyszłość w Lechii zapytano 60-latka podczas konferencji poprzedzającej starcie z Koroną Kielce w ramach 32. kolejki Ekstraklasy. 

- Kiedy przyjechałem tutaj w grudniu miałem konkretne zadanie utrzymania Lechii w Ekstraklasie i zbudować coś na przyszłość. Moje zadania się nie zmieniły. Na razie koncentruję się wyłącznie na tym. Chcemy zostać w Ekstraklasie i mam nadzieję, że szybko się to wyjaśni. Musimy skupić się na trzech ostatnich meczach. Zobaczymy, co się wydarzy w tych meczach. Przyjęliśmy taką filozofię. Skupiamy się na tym. Mój sztab jest skupiony na kolejnym meczu. Ja bardzo cieszę się z tego czasu. Najważniejsze jest skupić się na najbliższych meczach. Jestem tutaj i jestem skupiony na tym co jest tutaj i teraz - powiedział szkoleniowiec, cytowany przez portal lechia.net.

- Po trzech ostatnich meczach usiądziemy z władzami i porozmawiamy. Zobaczymy co wydarzy się w tych meczach - dodał.