Co Łukasz Piszczek może dać GKS-owi Tychy?

Łukasz Piszczek w roli trenera GKS-u Tychy zadebiutuje po przerwie reprezentacyjnej. Jakiego stylu gry tyszan możemy się spodziewać pod wodzą nowego szkoleniowca? Co jeszcze „Trójkolorowym” może dać legenda polskiej piłki? Odpowiedź na te pytania starał się znaleźć Dominik Pasternak.

Łukasz Piszczek wykonał kolejny krok w trenerskiej karierze. Po epizodzie w roli asystenta Nuriego Şahina w Borussii Dortmund, a także prowadzeniu LKS-u Goczałkowice-Zdrój, były reprezentant Polski objął pierwszoligowy GKS Tychy.

Dla wielu zaskoczeniem może być fakt, że legenda BVB zdecydowała się podjąć wyzwanie, jakim jest wyciągnięcie tyszan ze strefy spadkowej. Zwłaszcza że wcześniej emerytowany obrońca łączony był z klubami Ekstraklasy czy Wieczystą Kraków, która oferowała mu znacznie większe pieniądze.

Jak może wyglądać drużyna GKS-u pod okiem Piszczka?

Popularne

Previous

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Szykują się odejścia z Wisły Kraków. Mariusz Jop zapowiedział

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Dariusz Mioduski nie chce tego trenera w Legii Warszawa. „Ma nieokreślone uprzedzenie”

Kto nowym trenerem Legii Warszawa? Czterech kandydatów

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Lech Poznań zainteresował się napastnikiem z Ekstraklasy. „Teraz żadnego polskiego klubu na niego nie stać”

Next

- Piszczek przychodzi do drużyny młodej, która wcześniej preferowała styl bardzo bliski jego sercu, czyli gra bardzo wysoko, bardzo odważnie, przede wszystkim gra piłką. To nie jest trener, który będzie bazował na kontratakach, jest raczej ze szkoły, która chce mieć przewagę w postaci czasu przy piłce - stwierdził Dominik Pasternak, zwracając wcześniej uwagę na opanowanie, pokorę i merytoryczne podejście 40-letniego szkoleniowca do wykonywanej pracy.

- Ciekawym punktem jest sama budowa kadry GKS-u Tychy. Klub dość mocno bazuje na kontaktach niemiecko-austriackich, przepływ piłkarzy z tych rynków jest spory, więc to taki dodatkowy plusik, dlaczego misja Piszczka w Tychach może się udać. Kontakty, które ma Piszczek, wizja na zawodników, jest zbieżna z tym, czego chcą właściciele - zauważył dziennikarz TVP Sport.

Wychowanek LKS-u Goczałkowice-Zdrój w Niemczech spędził 14 lat piłkarskiej kariery, grając dla Herthy oraz Borussii Dortmund. Znajomość języka, mentalności czy zachodniego rynku, może mu pomóc w kontaktach z wieloma graczami GKS-u.

W szeregach „Trójkolorowych” niemiecki lub austriacki paszport posiadają Leon-Oumar Wechsel, Nico Adamczyk, Mamin Sanyang, Noel Niemann, Marcel Kalemba, Nico Baier, Yannick Woudstra i Julian Keiblinger.

Zwłaszcza ten ostatni, grający na pozycji prawego wahadłowego, może skorzystać na obecności Piszczka w klubie. 24-latek jest wyróżniającą się postacią w ekipie z Tychów - w 16 meczach tego sezonu zanotował trzy trafienia i tyle samo asyst.

GKS po 16 kolejkach I ligi zajmuje 16. miejsce. Do bezpiecznej pozycji brakuje mu jednego punktu.

Debiut Piszczka w nowym klubie przypadnie po przerwie na reprezentacje. 22 listopada jego podopieczni udadzą się na spotkanie ze Stalą Rzeszów.