Co to miało być? Tak się rzutów karnych nie wykonuje
2025-09-17 21:53:06; Aktualizacja: 18 minut temu
PSG prowadzi 2-0 z Atalantą, ale zawodnicy Luisa Enrique mogli strzelić trzecią bramkę. Fatalnie rzut karny wykonał jednak Bradley Barcola.
PSG - Atalanta to mecz na Parc des Princes, którego faworytem wydawał się od samego początku zespół prowadzony przez hiszpańskiego szkoleniowca. Znalazło to zresztą odzwierciedlenie w rezultacie.
Już w 3. minucie do siatki trafił Marquinhos, dla którego był to pierwszy gol w tym sezonie.
Triumfator poprzedniej edycji Ligi Mistrzów nie zamierzał na tym poprzestać i w 39. minucie podwyższył na 2-0 za sprawą niezawodnego Chwiczy Kwaraccheliy.
Kilka chwil później na tablicy wyników mogło być 3-0. Arbiter podyktował bowiem rzut karny, a podszedł do niego Bradley Barcola.Popularne
Francuz fatalnie jednak wykonał jedenastkę i nie sprawił większych kłopotów golkiperowi gości.
W takim razie do przerwy 2-0 dla PSG. Niewykluczone, że w drugiej połowie w zespole Atalanty pojawi się Nicola Zalewski.
📸 - BARCOLA HAS MISSED THE PENALTY, THAT WAS HORRIBLE! pic.twitter.com/KmmLNyouGo
— The Touchline | 𝐓 (@TouchlineX) September 17, 2025
Le pénalty totalement raté de Barcola...#TeamPSG I #PSGATA pic.twitter.com/SaM121oP6l
— La Minute Foot (@La_Minute_Foot) September 17, 2025