Co z Michałem Rakoczym? Prezes Cracovii już zdecydował

Michał Rakoczy zimą udał się na wypożyczenie z Cracovii do tureckiego MKE Ankaragücü. Co czeka go po powrocie do Krakowa? Tak się składa, że prezes klubu Mateusz Dróżdż wciąż wierzy w umiejętności 23-latka i chce, by przekonał on do siebie nowego trenera, co przyznał w rozmowie z portalem 365dniopilce.pl.

Michał Rakoczy jeszcze w poprzednim sezonie odgrywał w Cracovii pierwszoplanową rolę, czego potwierdzeniem była noszona przez niego na ramieniu opaska kapitana.

Urodzony w 2002 roku piłkarz pielęgnował swój dorobek na boiskach Ekstraklasy i w międzyczasie pracował na zainteresowanie zagranicznych zespołów, które w pewnym momencie oferowały Cracovii ponad dwa miliony euro.

Działacze sądzili jednak, że na Rakoczym zarobią dużo więcej. Przy Kałuży potencjalni nabywcy spotykali się z minimalną kwotą w wysokości pięciu milionów euro. Z czasem okazało się, że był to jednak duży błąd.

Popularne

Previous

POTWIERDZONE: Kamil Glik prowadzi rozmowy z klubem

Kibice Lechii Gdańsk zostawili po sobie „prezent” na stadionie Pogoni Szczecin [FOTO]

Dawid Kownacki zdecydowany. Łatwo nie będzie, ale tam chce grać w przyszłym sezonie

16-krotny mistrz kraju chce Jana Bednarka

POTWIERDZONE: To kandydat na trenera Górnika Zabrze

Kacper Tobiasz z niespodziewanym transferem?!

Piotr Wlazło zostanie w Ekstraklasie? Ten klub złożył mu ofertę

Michał Żewłakow przekonany. Chce tych transferów do Legii Warszawa

Next

Otóż wraz z nadejściem aktualnej kampanii sytuacja Rakoczego uległa znacznemu pogorszeniu. Forma gracza Cracovii wyraźnie spadła, dlatego też występy pod wodzą trenera Dawida Kroczka notował głównie po wejściach z ławki rezerwowych. Zimą chcąc się rozwijać, musiał poszukać innej opcji i w ramach wypożyczenia wzmocnił tureckie MKE Ankaragücü.

Co istotne, zespół ten w przypadku zapewnionego utrzymania na zapleczu tureckiej ekstraklasy musiałby wykupić piłkarza Cracovii za milion euro, ale tak się złożyło, że spadł on do trzeciej ligi, a więc 23-latek po średnio udanej przygodzie nad Bosforem powróci do Krakowa.

Co go czeka w stolicy Małopolski? Prezes klubu Mateusz Dróżdż w rozmowie z portalem 365dniopilce.pl oznajmił, że Rakoczy otrzyma szansę, by przekonać do siebie nowego szkoleniowca.

- W Cracovii takiej rewolucji nie będzie. Oczywiście będzie wiele zależało od trenera i od tego, co się wydarzy w pionie sportowym. Zaznaczę od razu, że chciałbym by do klubu wrócili Jani Atanasow, Michał Rakoczy i Karol Knap. Żeby przyjrzał im się nowy trener i by zaczęli z czystą kartą - powiedział.

Rakoczy ma spory bagaż doświadczeń, bowiem w pierwszym zespole Cracovii rozegrał do tej pory łącznie 111 meczów, które zwieńczył siedemnastoma golami oraz ośmioma asystami.

Jeżeli uda mu się zaskarbić sympatię nowego trenera, to być może w następnym sezonie wspomniany bilans zostanie przez niego powiększony.

Cała rozmowa z prezesem Mateuszem Dróżdżem jest dostępna tutaj.