„Cofali się, żeby wziąć piłkę. Po jaką cholerę?”. Artur Wichniarek skrytykował dwóch reprezentantów Polski

Artur Wichniarek wrócił myślami do niedawnego meczu Polski z Litwą na Kanale Sportowym przed pojedynkiem z Maltą i skrytykował postawę zaprezentowaną przez Jakuba Modera oraz Jakuba Piotrowskiego.

Drużyna prowadzona przez Michała Probierza zaprezentowała się bardzo przeciętnie w piątkowy wieczór na tle naszego północno-wschodniego sąsiada. Na szczęście po trafieniu Roberta Lewandowskiego nie rozpoczęliśmy eliminacji Mistrzostw Świata od zaliczenia poważnej wpadki i teraz liczymy na zdecydowanie lepszą grę naszego zespołu przy okazji potyczki z Maltą.

Artur Wichniarek jednego z kluczowych elementów poprawy postawy „Biało-Czerwonych” upatruje w środku pola, który nie funkcjonował najlepiej na tle Litwy.

- Moder i Piotrowski cofali się, żeby wziąć piłkę. Po jaką cholerę? Po co? Wtedy mieliśmy dwójkę, która miała zarządzać środkiem pola, schodzącą do środkowych obrońców. Z przodu Sebastian Szymański, niby pod dwójką napastników, ale pomiędzy nimi powstawała ogromna luka, przestrzeń nie do zaorania - stwierdził były reprezentant Polski w Kanale Sportowym na temat postawy zaprezentowanej przez graczy Feyenoordu Rotterdam i Łudogorca Razgrad.

Popularne

Previous

No i się zaczęło. To byłby hitowy transfer do Legii Warszawa, ale czy są na niego szanse?

To będzie przyszły selekcjoner reprezentacji Polski? „Byłby odpowiednim wyborem”

Krzysztof Piątek znalazł nowy klub?! Ruszyły negocjacje

Michał Żuk na językach! Hiszpanie zachwyceni Polakiem

Legia Warszawa z decyzją w sprawie Gonçalo Feio?! Niezależnie od dalszych wyników

Real Madryt znowu to zrobi?! „Galaktyczny” transfer pewny na 99 procent

Pogoń Szczecin z transferem za trzy miliony euro?! Nowy właściciel tego nie wyklucza

Raphinha i Vinícius Júnior wygrali Brazylii mecz. Na koniec między nimi zrobiło się mniej przyjemnie [WIDEO]

Next

***

200 złotych za zwycięstwo Polski z Maltą

400 złotych za zwycięstwo reprezentacji Polski z Maltą!
***

- Dlatego ciągle operowaliśmy długą piłką. Nie było możliwości zagrania w trójkącie w środku. Robert Lewandowski, widząc tę degrengoladę, cofał się praktycznie na pozycję ósemki - dodał.

W zaistniałych okolicznościach pozostaje nam liczyć na bardziej odważne nastawienie graczy, którzy zostaną delegowani do gry w środku pola przez selekcjonera Probierza. Wówczas nie powinniśmy mieć większych kłopotów z kontrolowaniem przebiegu spotkania i kreowaniem sytuacji bramkowych.

Początek meczu Polski z Maltą nastąpi 24 marca o godzinie 20:45.