Coraz bardziej grząski grunt pod stopami Laurenta Blanca. Olympique Lyon wytypował dwóch następców

Wysoka porażka Olympique'u Lyon z Paris Saint-Germain (1:4) w minionej kolejce Ligue 1 wzmogła tumult na temat przyszłości trenera Laurenta Blanca we francuskiej prasie. Zdaniem „L’Équipe” wkrótce może on zostać zastąpiony przez Willa Stilla lub Thiago Mottę.

Doświadczony Blanc, niegdyś szkoleniowiec PSG oraz selekcjoner reprezentacji „Trójkolorowych”, pracuje na Groupama od października ubiegłego roku, przejmując schedę po Peterze Boszu.

Istnieje spore prawdopodobieństwo, że 57-latek na stanowisku nie dotrwa pełnego roku. O ile w zeszłym sezonie potrafił wyciągnąć zespół z dołka i zakończyć rywalizację w lidze na siódmym miejscu, to w obecnym już tak kolorowo nie jest. Po czterech kolejkach na koncie „Les Gones” widnieje tylko punkt.

Cierpliwość do ostatnich poczynań Olympique'u stracili też zagorzali kibice, którzy prosto z trybun po końcowym gwizdku z PSG nie szczędzili słów krytyki.

Przerwa na reprezentacje to dobra okazja, aby przemodelować struktury drużyny. Ten ruch bardzo rozważają działacze z Lyonu, którzy gotowi są zachęcić do przejęcia projektu perspektywicznych Willa Stilla bądź Thiago Mottę.

Ten pierwszy taktyk ma dopiero 30 lat, a już wyrobił sobie renomę jako opiekun Stade de Reims. Wystarczy wspomnieć, że Belg średnio zdobywa z drużyną 1,6 punkta na mecz, a poprowadził ją już w 35 spotkaniach.

Drugi równie ceniony kandydat to Motta, pracujący na kontrakcie Bologny. Jeszcze do niedawna przymierzano go nawet do PSG, Napoli czy Juventusu.

Jeśli OL zdecyduje się na zwolnienie, Blanc będzie pierwszym szkoleniowcem, który straci pracę w bieżącej kampanii.

Po dwutygodniowej przerwie siedmiokrotny mistrz Francji powalczy o pierwsze zwycięstwo z Le Havre przed własną publicznością.