Cracovia, Lech Poznań, Legia Warszawa... Ale to Pogoń Szczecin dopięła ten transfer

W trakcie letniego okna transferowego do Pogoni Szczecin trafił między innymi Rajmund Molnár. Na temat jego pozyskania na łamach Interia.pl wypowiedział się wiceprezes klubu Tan Kesler.

Rajmund Molnár do niedawna grał na rodzimych Węgrzech. Pogoń Szczecin zdecydowała się wyłożyć na jego transfer spore pieniądze, bo MTK Budapest otrzyma prawdopodobnie ponad milion euro. Nie jest tajemnicą, że napastnik znajdował się na radarach również innych klubów Ekstraklasy.

W tym gronie była Cracovia. Tak naprawdę pierwsza informacja, która napłynęła do nas z Węgier na temat potencjalnych przenosin zawodnika do Polski, dotyczyła właśnie krakowskiego klubu i jego oferty w okolicach miliona euro. Niedawno szef skautingu w Koronie Kielce Jakub Dryś przyznał, że ona też miała go na swojej liście.

Tan Kesler wymienił również innych chętnych.

Popularne

Previous

Mateusz Borek przejmie klub piłkarski?!

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

To będzie nowy klub Aleksandara Vukovicia w Ekstraklasie?! Robi się gorąco

Legia Warszawa wróci zaraz po tego trenera? To realny scenariusz

To najlepszy trener dla Widzewa Łódź? „Nadaje się idealnie. Jest gotowy”

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

Jan Urban oczarowany piłkarzem z Ekstraklasy. „Oby okazał się polskim Lamine'em Yamalem”

Next

- Generalnie często zdarza się, że zawodnicy mający trafić do Ekstraklasy, są jednocześnie „rekrutowani” przez kilka klubów. W przypadku Molnára dostęp do niego mieliśmy my, Cracovia, Lech, sprawie przyglądała się też Legia. Zrobiło się bardzo dynamicznie. My go chcieliśmy, bo idealnie pasował do profilu zawodnika, jakiego szukaliśmy - jest wysoki i może zejść do skrzydła, gdzie w przeszłości występował, zanim został napastnikiem. Wydaje mi się, że zdał sobie sprawę, że przy tym, jak bardzo tu pasuje, będzie miał więcej okazji do pokazania swojego talentu, podczas gdy inne kluby mają mniej dopasowany do niego styl gry - przyznał działacz w rozmowie z Interia.pl.

- Jego przyjście wiązało się z zapłaceniem MTK-owi Budapest za transfer, ale formalności poszły bardzo płynnie - dodał Kesler (cały wywiad TUTAJ).

Zobaczymy, jak Molnárowi będzie szło w Ekstraklasie i czy swoją dyspozycją sprawi, że przedstawiciele innych klubów będą żałować, iż nie postarali się mocniej o jego transfer.

Na razie 23-latek zadebiutował w meczu z Koroną. W ten weekend Pogoń zmierzy się z Lechią Gdańsk.

***

Tomasz Grzegorczyk o nowych nabytkach Pogoni Szczecin. Jeden jest gotowy