Cracovia oszacowała straty po zalaniu stadionu. Kwota równa sprzedaży... Jakuba Myszora

2024-09-18 16:01:06; Aktualizacja: 2 godziny temu
Cracovia oszacowała straty po zalaniu stadionu. Kwota równa sprzedaży... Jakuba Myszora
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Cracovia poniosła straty rzędu 300 tysięcy złotych z tytułu doprowadzenia do rozegrania spotkania Ekstraklasy z Pogonią Szczecin w ostatni weekend - informuje „Przegląd Sportowy Onet”.

Przedstawiciele „Pasów” zaprezentowali w sobotę 14 września niepokojące zdjęcia domowego obiektu, który w skutek obfitych opadów deszczu został zalany.

W zaistniałych okolicznościach niewiele wskazywało na to, że zaplanowane na ten dzień spotkanie z „Portowcami” (godzina 17:30) dojdzie do skutku. Z tego też powodu klub odwołał zamówiony catering i zrezygnował z ochrony obiektu w oczekiwaniu na decyzję delegata o przełożeniu zaplanowanego meczu.

Ten po zapoznaniu się z panującą sytuacją oraz opiniami sędziów i obu drużyn uznał, że pojedynek odbędzie się we wskazanym terminie. W związku z tym Cracovia poinformowała z przykrością kibiców o zamknięciu bram stadionu, ponieważ brak ochrony oraz zalane urządzenia monitoringu uniemożliwiają klubowi organizację masowego wydarzenia. Ostatecznie część z nich została wpuszczona na obiekt i obejrzała zwycięstwo swojego zespołu (2:1).

Powtórki takiego scenariusza na pewno nie będzie przy okazji starcia ze Stalą Mielec (30 września o godzinie 19:00), jeżeli wszystkie usterki wywołane opadami nie zostaną naprawione.

Na łamach „Przeglądu Sportowego Onet” ujawniono, że koszt oczyszczenia szatni czy naprawy monitoringu pochłonie 110 tysięcy złotych. Do tego konto drużyny nie wzbogaciło się około 200 tysiącami złotych z tytułu wpływów z dnia meczowego.

Tym samym w budżecie Cracovii powstała dziura wynosząca przynajmniej 300 tysięcy złotych, czyli tyle, ile klub zarobił ostatniej zimy na sprzedaży Jakuba Myszora do Rakowa Częstochowa.

Więcej na ten temat: Polska Cracovia Ekstraklasa