Cracovia zostanie zmuszona do rozstania z Jablonským? Sprawa Czecha trafiła przed oblicze FIFA

2020-02-26 09:00:15; Aktualizacja: 4 lata temu
Cracovia zostanie zmuszona do rozstania z Jablonským? Sprawa Czecha trafiła przed oblicze FIFA Fot. Cracovia
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Grzegorz Rudynek (Przegląd Sportowy) | Seznam Zprávy

David Jablonský może w nadchodzącym czasie zostać zdyskwalifikowany po tym, jak Czeski Związek Piłki Nożnej skierował jego sprawę do FIFA po uprawomocnieniu się wyroku za ustawienie przez niego wyników spotkań w rodzimych rozgrywkach.

Doświadczony obrońca występuje na polskich boiskach od początku obecnego sezonu po tym, jak zasilił szeregi Cracovii na zasadzie wolnego transferu i związał się z nią do końca czerwca 2022 roku.

Coraz więcej wskazuje jednak na to, ze 28-letniemu zawodnikowi nie będzie dane wypełnić obowiązującego kontraktu z ekipą z województwa małopolskiego, ponieważ może zostać wkrótce zdyskwalifikowany na dłuższy okres czasu przez Komisję Dyscyplinarną FIFA.

Wspomniany organ otrzymał już komplet dokumentów ze strony Czeskiego Związku Piłki Nożnej (FAČR) w związku z uprawomocnieniem się wyroku za ustawianie meczów przez defensora.

Skaza na zawodowej karierze Davida Jablonský'ego dotyczy wydarzeń mających miejsce w 2012 roku, kiedy to jako gracz FK Teplice miał wpływać wraz z grupą ludzi na przebieg poszczególnych spotkań w rodzimych rozgrywkach.

Cały proceder został bardzo szybko wychwycony przez służby, które po zgromadzeniu obszernego materiału dowodowego skierowały sprawę do sądu, a ten skazał defensora przed blisko dwoma laty na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu i 20 tysięcy koron grzywny.

Gracz Cracovii odwołał się od tego orzeczenia i dzięki temu mógł kontynuować swoją przygodę z futbolem poza granicami swojego kraju w takich drużynach jak Tom Tomsk czy Lewski Sofia.

Zyskany na tym przez niego czas powoli dobiega końca po tym, jak wyrok uprawomocnił się w listopadzie ubiegłego roku. Początkowo piłkarz miał zostać ukarany najpierw przez rodzimy związek, ale jako, że nie jest członkiem FAČR, to cała sprawa od razu trafiła przed oblicze Komisji Dyscyplinarnej FIFA, która zgodnie z obowiązującymi przepisami może zdyskwalifikować defensora na pięć lat i ukarać go grzywną w wysokości minimum 100 tys. franków szwajcarskich.