Cristiano Ronaldo groził wyjazdem z Kataru?! | OFICJALNIE: Dementi federacji
2022-12-08 11:19:47; Aktualizacja: 1 rok temuOstatnimi czasy Cristiano Ronaldo nie po drodze z selekcjonerem Portugalii, Fernando Santosem. W pewnym momencie 37-letni gwiazdor reprezentacji był bliski opuszczenia zgrupowania na Mistrzostwach Świata w Katarze – relacjonuje „Record”.
Posadzenie znajdującego się obecnie bez klubu napastnika na ławce rezerwowych przed meczem ze Szwajcarią w 1/8 finału wywołało duże zdziwienie u większości kibiców dziewiątej drużyny w rankingu FIFA. Ten fakt zdziwił także szersze grono opinii publicznej, a podczas odgrywanych hymnów fotoreporterzy skupiali się przede wszystkim na uchwyceniu sylwetki popularnego „CR7”.
Jak się okazało, mecz w całości przebiegał pod dyktando mistrzów Europy z 2016 roku. Ostatecznie Portugalia rozgromiła przeciwnika ze Starego Kontynentu aż 6:1. Strzelane gole wywoływały uśmiech na twarzy Ronaldo, który długo rozgrzewał się wzdłuż linii bocznej.
Kilka godzin przed tym spotkaniem atmosfera szatni była jednak bardzo gęsta.Popularne
Według dziennika z Półwyspu Iberyjskiego, pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki na niedługo przed pierwszym gwizdkiem na Lusail Stadium odgrażał się trenerowi, że opuści zgrupowanie, jeśli w dalszym ciągu nie będzie poważnie traktowany przy ustalaniu wyjściowego składu w kontekście kolejnych spotkań. Dla wychowanka Sportingu to piąta, ale zapewne ostatnia tak wielka piłkarska impreza w karierze.
Pokłosie takiej, a nie innej decyzji o układzie sił w linii ataku ogólnie miało miejsce dużo wcześniej. Podczas pojedynku fazy grupowej z Koreą Południową były zawodnik Manchesteru United, Juventusu i Realu Madryt opuścił plac gry w 65. minucie. Po meczu Fernando Santos publicznie wyraził niezadowolenie z pokazywanych gestów w trakcie zejścia na ławkę.
Z biegiem czasu na „dziewiątce” trener wolał wystawić Gonçalo Ramosa. Ten werdykt wywołał wielkie poruszenie u Cristiano Ronaldo, który ledwo zaakceptował taki manewr swojego opiekuna. Na gorąco po ogłoszeniu wyjściowej jedenastki łączony z przeprowadzką do saudyjskiego Al-Nassr zawodnik miał „wybuchnąć” w szatni, grożąc przedwczesnym wyjazdem z Kataru.
Ronaldo pojawił się na ponad 20 minut spotkania ze Szwajcarią, lecz nie wpisał się na listę strzelców. Wcześniej hat-trickiem i asystą popisał się jego młodszy konkurent Ramos.
Zaraz po publikacji artykułu portugalska federacja piłkarska (FPF) wystosowała komunikat podważający dziennikarską rzetelność. Czytamy w nim:
„W czwartek został opublikowany artykuł opisujący Cristiano Ronaldo, który podczas rozmowy z selekcjonerem Fernando Santosem miał zagrozić przedwczesnym opuszczeniem kadry narodowej. Federacja wyjaśnia, że w żadnym momencie kapitan drużyny nie dopuścił się takiego zachowania, czyli nie wygrażał się opuszczeniem zgrupowania w Katarze.
Cristiano Ronaldo każdego dnia tworzy z reprezentacją unikalną historię na potrzeby drużyny narodowej i całego kraju. Taka postawa jest respektowana i świadczy o nieprawdopodobnej stopniu przynależności do grupy. Poświęcenie najczęściej występującego w historii reprezentacji piłkarza zostało zademonstrowane podczas zwycięskiego meczu 1/8 finału ze Szwajcarią.
Cała drużyna narodowa - piłkarze, trenerzy, federacja - od pierwszego dnia mistrzostw w pełni oddaje budowaniu tego, czego oczekuje nasz kraj, czyli najlepszego występu na mundialu w całej naszej historii” - czytamy w komunikacie.