Czas na transfer napastnika. Borussia Dortmund przedstawiła propozycję

2018-08-12 13:00:45; Aktualizacja: 6 lat temu
Czas na transfer napastnika. Borussia Dortmund przedstawiła propozycję Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: La Gazzetta dello Sport

Borussia Dortmund poszukuje wzmocnień w formacji ofensywnej.

Kiedy Signal Iduna Park opuszczał Pierre-Emerick Aubameyang, BVB zapewniło sobie usługi Michy'ego Batshuayia. Przygoda Belga w Dortmundzie była udana, lecz przenosił się on tam jedynie na zasadzie wypożyczenia, przez co po sezonie napastnik wrócił do Chelsea, a teraz trafił do Valencii. „Die Borussen” nie zdołali porozumieć się z londyńczykami w sprawie wykupu snajpera, dlatego teraz muszą szukać innych opcji.

Według redakcji „La Gazzetta dello Sport” dortmundczycy są zainteresowani wielkim talentem z Juventusu - Moise Keanem. Młody napastnik robił furorę w młodzieżowych zespołach „Starej Damy” i bardzo szybko otrzymał szansę debiutu w pierwszym zespole. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Hellasie Verona, dzięki czemu mógł się ograć w Serie A, ale teraz czeka go prawdopodobnie nowa przygoda.

Mistrzowie Włoch wiążą z graczem spore nadzieje, ale zdają sobie sprawę, że 18-latek powinien odejść w miejsce, gdzie miałby szanse na bardziej regularne występy. W grę wchodzi kilka opcji. Przede wszystkim „Bianconeri” chcą najpierw przedłużyć kontrakt z graczem i już nawet rozpoczęli w tej sprawie negocjacje. Następnie piłkarz ma zostać wypożyczony lub sprzedany z opcją kontrwykupu.

Borussia miała już przekazać swoją propozycję, ale nie jest osamotniona w staraniach o napastnika. W swoich zespołach chętnie zobaczyliby go między innymi działacze Udinese, Nice czy też Parmy.

Kean debiutował w profesjonalnej piłce w wieku 16 lat, 19 listopada 2016 roku. Stał się wtedy pierwszym piłkarzem z rocznika 2000, który zagrał w jednej z największych europejskich lig. W lipcu miał szansę pokazać się szerszej publiczności na Mistrzostwach Europy U-19. Napastnik zdobył na tym turnieju cztery gole, w tym dwa w przegranym po dogrywce finale z Portugalią (3:4).