Cztery lata temu dał Górnikowi Zabrze zwycięstwo przy Łazienkowskiej, teraz jest bez klubu

2024-09-28 08:01:02; Aktualizacja: 2 godziny temu
Cztery lata temu dał Górnikowi Zabrze zwycięstwo przy Łazienkowskiej, teraz jest bez klubu Fot. Górnik Zabrze
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Roosvelta81.pl

Alex Sobczyk we wrześniu 2020 roku zapewnił Górnikowi Zabrze wyjazdowe zwycięstwo z Legią Warszawa, co wspominał w rozmowie z portalem Roosevelta81.pl.

Mecze pomiędzy Górnikiem Zabrze a Legią Warszawa zawsze budzą mnóstwo emocji. W sobotę podopieczni Jana Urbana pojadą do stolicy i spróbują powtórzyć wyczyn sprzed czterech lat, kiedy Górnik pod wodzą Marcina Brosza wygrał 3:1. To zwycięstwo miało dla sympatyków „Trójkolorowych” szczególny smak, bo na triumf przy Łazienkowskiej czekali oni aż 22 lata.

Bohaterem tamtego meczu był Alex Sobczyk, który tak wspominał to spotkanie w rozmowie z portalem Roosevelta81.pl.

– Strzeliłem bramkę, miałem potem dwie asysty, a mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Górnika. Jeżeli kończysz mecz z takim bilansem, to jako napastnik musiałem być zadowolony z tego występu. Cieszę się, że udało mi się pomóc drużynie w osiągnięciu tego celu, jakim było zwycięstwo nad Legią na jej boisku. Wiem, że to zwycięstwo wiele znaczyło dla klubu i kibiców, bo czekali na zwycięstwo w Warszawie bardzo długo - powiedział Sobczyk.

Tamto spotkanie było najlepszym w wykonaniu napastnika w trakcie jego nieudanej przygody w Górniku. 27-latek w Zabrzu spędził dwa lata, z czego drugi sezon w większości stracił ze względu na kontuzję. Sobczyk, który w trójkolorowych barwach zanotował trzy trafienia i cztery asysty w 30 spotkaniach, później występował w cypryjskim Doxa Katokopias, Piaście Gliwice oraz słowackiej Skalicy, jednak żadna z tych przygód nie należała do udanych. Od lipca przebywa on na piłkarskim bezrobociu. Jaka więc przyszłość czeka 27-latka?

– Nie ma na ten moment nic konkretnego, żebym mógł powiedzieć, że coś jest na rzeczy. Wstępne zapytania były, ale nie były na tyle konkretne, żebym zdecydował się zrobić ten krok. Ja sam szukam klubu, w którym będę mógł liczyć na regularne występy. Mój nowy pracodawca musi zatem szukać napastnika, a takich klubów nie brakuje. Ja cały czas jestem w treningu, praktycznie od poniedziałku do piątku uczestniczę w zajęciach we Wiedniu i czekam na okazję, żebym mógł moją formę zaprezentować na boisku - powiedział Sobczyk.

Cała rozmowa z byłym napastnikiem Górnika Zabrze dostępna jest tutaj.