Czwarty duży incydent z udziałem kibiców w tym sezonie Ligue 1. Mecz opóźniony o godzinę [WIDEO]
2021-10-22 23:09:13; Aktualizacja: 3 lata temuPojedynek otwierający jedenastą serię gier w Ligue 1 pomiędzy Saint-Étienne a Angers został opóźniony o godzinę. To efekt rzucenia na boisko kilkudziesięciu rac przez fanów gospodarzy, którzy w ten sposób po raz kolejny wyrazili swój sprzeciw wobec obecności na ławce trenerskiej Claude'a Puela.
W ostatnich tygodniach jesteśmy świadkami wielu niepokojących wydarzeń mających miejsce na stadionach w najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji, gdzie praktycznie co kolejkę dochodzi do mniej lub bardziej poważnych incydentów z udziałem fanów obecnych na trybunach.
Tym razem z przykrymi obrazkami mieliśmy do czynienia tuż przed rozpoczęciem rywalizacji pomiędzy Saint-Étienne a Angers za sprawą działań podjętych przez sympatyków „Zielonych”, którzy w momencie wchodzenia na płytę boiska przez wyjściowe jedenastki rzucili na murawę kilkadziesiąt odpalonych rac.
Fani ekipy ze Stade Geoffroy-Guichard posunęli się do takiego drastycznego kroku z uwagi na głębokie rozczarowanie wynikami osiąganymi przez klub oraz wcześniejszym wyrażeniem otwartego sprzeciwu wobec dalszej obecności na ławce trenerskiej Claude'a Puela, któremu dali wcześniej 24 godziny na podanie się do dymisji.Popularne
Drużyna prowadzona przez 60-latka nie osiągnęła spodziewanego progresu i na domiar złego w trwającym sezonie nie wygrała jeszcze ani jednego spotkania, dlatego zamyka tabelę Ligue 1 z dorobkiem zaledwie czterech wywalczonych punktów za remisy z Lorient, Lens, Lille oraz Olympique'em Lyon.
Kibice Saint-Étienne osiągną zapewne zamierzony cel, ale przy okazji narobili jeszcze większych kłopotów swojemu klubowi, ponieważ sędzia po ich wybryku nakazał wrócić zawodnikom do szatni i następnie po konsultacji z delegatem oraz służbami zgodził się na jego rozpoczęcie dopiero po naprawieniu wyrządzonych szkód oraz uspokojeniu się sytuacji.
Wszystko to zajęło kilkadziesiąt minut i w efekcie mecz jedenastej kolejki Ligue 1 rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem, za które obwiniony zostanie naturalnie gospodarz.
Incydent poprzedzający starcie wymienionych ekip jest już czwartym poważnym i niepożądanym wydarzeniem z udziałem francuskich kibiców w tym sezonie. Wcześniej byliśmy świadkami równie groźnych lub nawet groźniejszych sytuacji przy okazji meczów z udziałem:
- OGC Nice i Olympique Marsylia: ultrasi „Le Gym” wtargnęli na boisko po tym, jak Dimitri Payet i kilku jego kolegów zaczęło odrzucać rzucane w ich kierunku butelki. Spotkanie zostało przerwane i nie wznowiono go z powodu odmowy udziału w dalszej rywalizacji przez graczy OM. Komisja Dyscyplinarna Ligue de Football Professionnel nakazała jego powtórzenie i ukarała OGC Nice odjęciem dwóch punktów, w tym jednego w zawieszeniu;
- Lens i Lille: w przerwie meczu doszło do bójki na murawie pomiędzy kibicami obu zespołów;
- Angers i Olympique Marsylia: po spotkaniu doszło do bójki pomiędzy fanami jednej i drugiej drużyny.