Dariusz Szpakowski o przyszłości Michała Probierza. „My kochamy szybko wszystko zmieniać, a szczególnie zimą”

2025-01-03 10:00:51; Aktualizacja: 2 dni temu
Dariusz Szpakowski o przyszłości Michała Probierza. „My kochamy szybko wszystko zmieniać, a szczególnie zimą” Fot. FotoPyK
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Fakt

Po spadku reprezentacji Polski z Dywizji A Ligi Narodów głośno było o możliwym zwolnieniu Michała Probierza, jednak ostatecznie pozostał on selekcjonerem „Biało-Czerwonych”, co za słuszne uważa Dariusz Szpakowski. W rozmowie z „Faktem” komentator zdradził jednak swoje oczekiwania wobec selekcjonera.

Za reprezentacją Polski bardzo rozczarowujący 2024 rok, po którym kibice mieli mnóstwo zastrzeżeń do Michała Probierza. 52-latek selekcjonerem „Biało-Czerwonych” jest od września 2023 roku i od tego czasu poprowadził kadrę w 17 spotkaniach, w których punktował ze średnią 1,47 „oczka” na mecz.

Probierzowi, oprócz rozczarowujących wyników, wytyka się uparte stawianie na formację z trójką stoperów, mimo że nie przynosi to oczekiwanych rezultatów, eksperymentalne powołania, odsunięcie od reprezentacji Matty'ego Casha bez żadnego uzasadnienia czy przekonanie o swojej nieomylności.

Po przegranym spotkaniu ze Szkocją, które przesądziło o spadku „Biało-Czerwonych” z Dywizji A Ligi Narodów, głośno było o tym, że powinno to oznaczać pożegnanie Probierza z posadą selekcjonera, jednak ostatecznie utrzymał się on na stanowisku i najpewniej 52-latek poprowadzi „Biało-Czerwonych” w eliminacjach do Mistrzostw Świata w 2026 roku.

O opinię na ten temat „Fakt” poprosił Dariusza Szpakowskiego.

– My kochamy szybko wszystko zmieniać, a szczególnie zimą. Brzęczek został odwołany w styczniu i zastąpił go Paulo Sousa. Portugalczyka rok później też w styczniu zastąpił Czesław Michniewicz. No i po roku zastąpił go Fernando Santos. Teraz mamy Probierza i uważam, że idiotyzmem byłoby podziękować mu po eksperymentalnym okresie. Aczkolwiek czekam na pewną decyzyjność Michała po bardziej bądź mniej udanych próbach. Po pierwsze, czekam na stworzenie szkieletu reprezentacji. Po drugie, na zaprzestanie eksperymentów. A przede wszystkim chciałbym, żebyśmy spróbowali zagrania czwórką, a nie trójką obrońców - powiedział słynny komentator.

Cała rozmowa z Dariuszem Szpakowskim dostępna jest tutaj.