Darwin Núñez alternatywą dla Dušana Vlahovicia

Juventus jako alternatywę dla Dušana Vlahovicia rozpatruje urugwajskiego napastnika Benfiki Darwina Núñeza - informuje „Tuttosport”.

22-latek został sprawdzony na Estádio da Luz przez Rui Costę w 2020 roku z drugoligowej Almerii. Po przeprowadzce z Hiszpanii do Portugalii piłkarz szybko dał się poznać jako jeden z największych talentów na swojej pozycji, o czym boleśnie przekonali się też piłkarze Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europy. Ogólnie w całym pierwszym sezonie w Benfice Núñez zdobył 14 goli i zanotował 10 asyst. W obecnych rozgrywkach ma już na koncie osiem trafień, w tym trzy w Lidze Mistrzów.

Ostatni występ piłkarza w w tych rozgrywkach na własne oczy obserwował odpowiedzialny za transfery „Starej Damy” Federico Cherubini. Urugwajczyk jest rozważany jako alternatywa dla Dušana Vlahovicia, będącego numerem jeden na liście życzeń Juventusu. Pozyskanie Serba może nie być jednak proste ze względu na zainteresowanie jego osobą ze strony innych wielkich klubów.

Dlatego „Bianconeri” biorą pod uwagę także inne kandydatury. Poza Urugwajczykiem mówi się też o Mauro Icardim z Paris Saint-Germain, Gianluce Scammacce z Sassuolo i... Lorenzo Lucce z drugoligowej Pisy.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

„Tuttosport” porównuje napastnika Benfiki do Edinsona Cavaniego, tłumacząc to nie tylko jego narodowością, ale też podobną mentalnością.

Rok temu trener portugalskiego klubu Jorge Jesus stwierdził, że jego podopieczny powinien kosztować więcej, niż João Félix, a ten został sprzedany do Atlético Madryt za 126 milionów euro.