Dawid Szulczek pochwalił zespół Cracovii
2024-03-01 23:35:34; Aktualizacja: 8 miesięcy temuWarta Poznań pokonała Cracovię 1:0 w wyjazdowym spotkaniu rozgrywanym w ramach 23. kolejki Ekstraklasy. Głos po spotkaniu zabrał trener gości, Dawid Szulczek.
Faworytem tego pojedynku była drużyna Cracovii, która na własnym stadionie ostatnią porażkę odniosła 10 listopada. Wówczas podopieczni Jacka Zielińskiego przegrali 0:1 ze Śląskiem Wrocław.
Po drugiej stronie czyhała znajdująca się w niezłej dyspozycji Warta Poznań, która w obecnym roku nie przegrała jeszcze żadnego ligowego spotkania, wygrywając przy tym 2:1 z Rakowem Częstochowa.
Ostatecznie podopieczni Dawida Szulczka przedłużyli swoją świetną passę, pokonując zespół z Krakowa wynikiem 1:0. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył w 79. minucie Tomáš Přikryl.Popularne
Choć Warcie udało się odnieść korzystny rezultat, to mecz ten sprawił im jednak sporo trudności.
Zawodnicy Cracovii postawili przyjezdnym ciężkie warunki, a ich podejście oraz organizację na pomeczowej konferencji prasowej pochwalił trener Szulczek.
- Cracovia postawiła wysokie wymagania, trudno było się przebić w jej pole karne. Dużo zrobiła, by zdobyć punkty, na pewno jest duży progres w stosunku do pierwszego meczu z nami, jest bardzo dobrze zorganizowana. Myślę, że wiele drużyn z tego stadionu nie wywiezie punktów. Do przerwy brakowało nam trochę dokładności, ale jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie i zorganizowani w obronie, więc w drugiej połowie to pomogło nam wygrać mecz. Nie ukrywam, że bramka była trochę szczęśliwa - powiedział.
36-latek oznajmił również, że jego zespół nieustannie dąży do tego, by poprawić prezentowany styl gry.
- Chciałbym, by przyjemnie się nas oglądało i będziemy krok po kroku dążyć do tego, by być drużyną, która jest lepsza z piłką przy nodze. Jak przychodziłem do Warty, to graliśmy podobnie, tylko wszyscy to inaczej odbierali. Jak wygraliśmy mecz na Legii, to graliśmy tak jak z Cracovią. Mam nadzieję że wygramy jeszcze cztery mecze do końca sezonu, choć nie jest to proste - przyznał.
Po piątkowym spotkaniu Warta wskoczyła na dziesiątą lokatę w ligowej tabeli, natomiast Cracovia uplasowała się na miejscu dwunastym.