Dawid Szwarga po zwycięstwie nad Legią Warszawa. „Nie jest to proste”

Trener Rakowa Częstochowa Dawid Szwarga docenił postawę swojej drużyny w wygranym wyjazdowym spotkaniu przeciwko Legii Warszawa.

Zespół „Wojskowych” przystępował do hitowego starcia w rodzimej Ekstraklasie po sporych perturbacjach związanych z wizytą w Alkmaar, gdzie spotkał się z agresją ze strony holenderskiej ochrony i policji po pojedynku z AZ w Lidze Konferencji Europy (0:1).

Mimo to ekipa z Łazienkowskiej nie zdecydowała się na podjęcie próby przełożenia meczu z Rakowem Częstochowa, które zostałoby rozegrane w bardziej sprzyjających i spokojnych okolicznościach.

Trudno wyrokować, jak duży wpływ te wydarzenia wywarły na piłkarzy Legii Warszawa, bo w ostatecznym rozrachunku uznali wyższość „Medalików” na własnym terenie (1-2).

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywał trener Dawid Szwarga, który w samych superlatywach wypowiedział się na temat postawy jego drużyny.

- Pierwsza połowa była jedną z lepszych w naszym wykonaniu w trwającej rundzie. Zagraliśmy bardzo intensywnie, zdecydowanie, odważnie, zwłaszcza w pressingu. Z tego kreowaliśmy sytuacje, bo wysoko odbieraliśmy piłki. Po przerwie Legia umiała zepchnąć nas niżej w kilku momentach, ale nawet wtedy potrafiliśmy kontrolować mecz - stwierdził.

- Jedyną fazą gry, w której Legia była dla nas najbardziej groźna, okazały się stałe fragmenty. Po nich stworzyła dwie sytuacje, wykorzystując wzrost zawodników, którzy przebywali na boisku - dodał.

Jednocześnie sam przyznał, że jest mu trudno pracować przy tak napiętym terminarzu i tylu kadrowych zmianach.

- To był nasz 21. mecz w obecnym sezonie, zagraliśmy ich więcej niż rundę. Jedenaste zestawienie bloku obronnego. Po 13 transferach, których dokonaliśmy latem, drużyna jest cały czas w fazie przeobrażeń, zmian - zauważył.

- Nie jest prosto wdrażać nowych zawodników, którzy muszą dostać dużą wiedzę na temat zasad gry w każdej fazie, kiedy nie mają możliwości zapoznania się z nią w treningu, gdyż tylko się regenerujemy, analizujemy spotkanie i przechodzimy do kolejnego. Chciałem o tym wspomnieć i pogratulować zespołowi, również sztabowi, za intensywność pracy - dodał.

Raków Częstochowa wyprzedził po tym zwycięstwie Legię Warszawa i awansował na drugie miejsce w tabeli, tracąc punkt do Śląska Wrocław, który ma o jedno spotkanie rozegrane więcej.

Z kolei „Wojskowi” spadli na czwartą lokatę i mają tylko trzy „oczka” mniej od lidera Ekstraklasy z jednym pojedynkiem zaległym do rozegrania.