De Bruyne rozważy rozstanie z Manchesterem City?! „Dwa lata bez Ligi Mistrzów byłyby bardzo długie”
2020-05-02 20:32:13; Aktualizacja: 4 lata temuKevin De Bruyne przyznał w rozmowie dla „Het Laatse Nieuws” i telewizji VTM, że jest gotów rozważyć przedwczesne zakończenie współpracy z Manchesterem City w przypadku utrzymania dwuletniego zakazu nałożonego na klub na udział w europejskich pucharach.
Izba Orzekająca Rady Finansowej Kontroli Klubów (CFCB) uznała na początku roku, że aktualny mistrz Anglii dopuścił się rażącego naruszenia regulaminu Finansowego Fair Play w latach 2012-2016 i w związku z tym „The Citizens” zostali wykluczeni z dwóch kolejnych edycji Ligi Mistrzów oraz otrzymali karę finansową w wysokości 30 milionów euro (25 milionów funtów).
Władze klubu nie zgodziły się naturalnie z tym werdyktem i złożyły odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie na decyzję wydaną przez UEFA. Przedstawiciele Manchesteru City są pewnie zniesienia tej kary i obecnie czekają na pomyślne rozpatrzenie sprawy przez TAS.
Na końcowe jej rozstrzygnięcie czeka także Kevin De Bruyne. Jeden z najlepszych zawodników angielskiego zespołu liczy na zniesienie tego zakazu, bo w przeciwnym razie będzie musiał poważnie zastanowić się nad zmianą pracodawcy.Popularne
- Po prostu czekam. Klub powiedział nam, że odwołał się od tej decyzji i jest w stu procentach przekonany, że racja leży po jego stronie. Mam zaufanie do klubu i jeśli mówi, że taka jest prawda, to mu wierzę - powiedział reprezentant Belgii.
- Poczekamy i zobaczymy, co się stanie. Po zapadnięciu ostatecznego werdyktu zastanowię się nad wszystkim. Dwa lata bez Ligi Mistrzów byłyby bardzo długie. Z roczną absencją mógłbym sobie jeszcze poradzić - dodał ofensywny pomocnik.
28-letni zawodnik przyznał także, że jego dalsza przyszłość nie jest w żaden sposób uzależniona od pozostania lub odejścia Pepa Guardioli.
- Menedżer powiedział nie tak dawno, że chce wypełnić obowiązujący go do końca przyszłego roku kontrakt bez względu na wszystko. Ja oczywiście nie zamierzam podejmować swojej decyzji na podstawie tego, co zrobi. Pracowałem już z wieloma szkoleniowcami - przyznał De Bruyne.
- W ciągu ostatnich kilku lat wiele klubów pytało o mnie i o moje plany na przyszłość. Ja jestem jednak bardzo szczęśliwy w Manchesterze City. Gram w jednej z najlepszych drużyn na świecie. Z konkurencyjnego punktu widzenia uważam też angielskie rozgrywki za najsilniejsze. Wygrywanie jest tutaj dużym wyzwaniem i to jest coś, co chce i muszę kontynuować w mojej karierze - powiedział Belg, który zapewnił także, że nie prowadzi obecnie rozmów z „The Citizens” na temat przedłużenia kontraktu i cierpliwie czeka na decyzję o dokończeniu obecnego sezonu.
- W tej chwili nie prowadzimy rozmów w kwestii przedłużenia współpracy. Jesteśmy trochę w zawieszeniu wobec tego wszystkiego, co dzieje się teraz dzieje na świecie. Mam jeszcze trzy lata kontraktu. Po skończeniu sezonu przyjdzie czas na to, aby spojrzeć w przyszłość. Teraz nie jest odpowiedni moment na to, aby się nad tym zastanowić - stwierdził ofensywny pomocnik.
- Wydaje mi się, że możemy wrócić do treningów w przeciągu dwóch tygodni. Rząd chce jak najszybciej ponownie uruchomić rozgrywki, aby dać coś ludziom. Myślę, że wszystkie spotkania będą odbywać się bez publiczności. Dla nikogo nie będzie to ekscytujące, ale przynajmniej doprowadzimy sezon do końca. Aspekt finansowy jest zdecydowanie zbyt ważny w Premier League. Jeśli rozgrywki nie zostaną dokończone na boisku, spowoduje to poważne problemy. Nie sądzę, żeby finanse miały wyższy priorytet niż zdrowie. Wszyscy zostaniemy też przetestowani przed powrotem - powiedział 28-latek.