Gdy tylko Roma wydała komunikat mówiący o tym, że kontrakt Daniele De Rossiego nie zostanie przedłużony, wiele klubów zostało postawionych w stan gotowości. Jednym z nich jest argentyńskie Boca Juniors, w którym pracuje Nicolás Burdisso. 38-latek pełni rolę dyrektora sportowego i nie czekając na ruch ze strony innych ekip, od razu skontaktował się ze swoim byłym kolegą z zespołu.
Pomysł wyjazdu do Ameryki Południowej od początku trafiał w gusta zawodnika, lecz przeciwna takiemu obrotowi spraw była jego żona, która wolała, aby 35-latek skorzystał z oferty Los Angeles FC.
Ostatecznie, jak informuje Gianluca Di Marzio, a wtóruje mu „La Gazzetta dello Sport”, Boca Juniors wypracowało porozumienie z Włochem w sprawie rocznego kontrakt z opcją odejścia na początku 2020 roku. Ma to być zależne od realizacji jednego z celów defensywnego pomocnika, który chciałby rozpocząć kurs trenerski. Inny wariant zakłada wyjazd do Major League Soccer.
Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, transfer zostanie sfinalizowany w najbliższych kilkunastu godzinach.
Przypomnijmy, że przez całą dotychczasową karierę Daniele De Rossi związany był z Romą. Pomimo tego, gdy nie przedłużono z nim kontraktu, miał on rozważać dołączenie do Fiorentiny bądź Atalanty. Summa summarum taki scenariusz nie będzie miał pokrycia w rzeczywistości.
W sezonie 2018/2019 defensywny pomocnik uzbierał 23 występy, które okrasił dwoma trafieniami i asystą.