Deco zamyka agencję menadżerską. Czas na zaszczytną funkcję [OFICJALNIE]

Deco, niegdyś reprezentant Portugalii i słynna postać europejskiego futbolu, zamknął agencję menadżerską. Już niedługo oficjalnie przejmie stery w roli dyrektora sportowego w FC Barcelonie.

Były piłkarz Benfiki, FC Porto, Chelsea, ale przede wszystkim właśnie Barcelony musiał dokonać takiego kroku przed formalnym związaniem się umową z „Dumą Katalonii”. W komunikacie firmy zarządzanej przez Deco czytamy:

„D20 Sports niniejszym ogłasza, że zakończyliśmy działalność w obszarze zarządzania karierą piłkarzy oraz na wszelkich innych polach. To było osiem lat ciężkiej pracy i poświęcenia, ale także radosnych relacji z miłości do tej pięknej dyscypliny.

Dziękujemy wszystkim pracownikom, sportowcom, partnerom i klubom za ten przepiękny okres. Na zawsze pozostaniemy wdzięczni tym, którzy zaufali nam i naszym usługom oraz każdej osobie będącej częścią tej niesamowitej podróży.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Z poważaniem,

Deco”

Klientami w strukturze zarejestrowanej w Porto byli między innymi Raphinha i Edmond Tapsoba.

W międzyczasie 45-latek urodzony w Brazylii zaczął już wywierać wpływ na życie klubu z Camp Nou. Jemu w znacznej mierze przypisuje się sukces zapowiadanego transferu Vitora Roque, który w następnych dniach ma zostać zaprezentowany jako nowy nabytek Xaviego.

Na szczeblu dyrektorskim Deco będzie kooperował z Mateu Alemanym. Tym samym wypełni lukę po Jordim Cruyffie.

Spocznie na nich odpowiedzialność rejestracji nowych zawodników w zgodzie z finansowym fair play wytyczonym przez LaLigę.