„Decyzja o zakończeniu kariery była tym trochę spowodowana”. Ostatnia konferencja prasowa z udziałem Kamila Grosickiego w reprezentacji Polski
2025-06-05 10:53:38; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Kamil Grosicki odpowiadał na pytania dziennikarzy, przed którymi zwierzył się z towarzyszących mu uczuć wokół nadchodzącego pożegnalnego meczu w reprezentacji Polski.
Już 6 czerwca na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie się towarzyskie spotkanie z Mołdawią, podczas którego ostatnie minuty z orzełkiem na piersi spędzi skrzydłowy Pogoni Szczecin. Selekcjoner Michał Probierz od razu zapowiedział, że akurat tego dnia jego podopieczny wybiegnie w roli środkowego napastnika.
Decyzję o zakończeniu przygody z kadrą 36-latek podjął niespełna rok temu. Z sali padły pytania, czy czuje się on legendą na miarę zawodników z poprzednich pokoleń, kiedy „Biało-Czerwoni” sięgali po medale na Mistrzostwach Świata.
Zawodnik został też dopytany o przyczyny podjętej decyzji, podczas gdy dalej błyszczy on formą w Ekstraklasie.Popularne
– Było bardzo dużo pięknych momentów, tak samo jak ten jutrzejszy będzie dla mnie czymś wyjątkowym. Dla mnie najważniejsze, żeby jutro pożegnać się z kibicami, podziękować za wsparcie, jakie odczuwałem – przyznał na początku skrzydłowy.
– Nie chcę się porównywać do pana (Zbigniewa) Bońka lub (Grzegorza) Lato, ale napisałem w reprezentacji swoją historię. Mam za sobą wielkie turnieje, wielkie wspomnienia. Ciężko pracowałem na ten szacunek, aby zostać zapamiętany nie tylko w kraju, ale także za granicą. Jestem dumny z tego, co zrobiłem dla reprezentacji – dodał.
– Podjąłem przemyślaną decyzję. Pierwszy dowiedział się o niej selekcjoner, który też się wzruszył tą informacją. Zmiany selekcjonerów, systemów. Już za trenera (Paulo) Sousy było mi dalej do tych systemów. Decyzja była trochę spowodowana tym, że tych minut na boisku miałem mniej. Trzeba wiedzieć, kiedy z tej pięknej sceny zejść. Zrobiłem to podczas Mistrzostw Europy i to było dla mnie najpiękniejsze, aby na koniec pokazać się z jak najlepszej strony – opisał kulisy rozstania „Grosik”.
– Mam nadzieję, że jeszcze jutro pokaże coś fajnego kibicom – podsumował.