Umowa belgijskiego bramkarza z „The Blues” jest ważna do 30
czerwca 2019 roku. Działaczom Chelsea od dawna zależy na jej
przedłużeniu, ale strony do tej pory nie doszły do porozumienia i
wszystko wskazuje na to, że już nie dojdą. Na ten moment szanse na
to są naprawdę minimalne. A z racji tego, że Courtois po
zakończeniu sezonu 2018/2019 będzie mógł odejść ze Stamford
Bridge za darmo, londyńczycy mają godzić się z tym, że lepsze
dla klubu będzie pożegnanie się z golkiperem już teraz.
Według
Di Marzio na pozyskaniu Courtoisa zależy obecnie głównie dwóm klubom.
Jednym z nich jest oczywiście Real Madryt, który od dawna myśli o
jego zakontraktowaniu. Biorąc pod uwagę doniesienia z ostatnich
miesięcy, na powrocie do Hiszpanii zależy również samemu
zawodnikowi. Co ciekawe, klubem numer dwa jest Liverpool. Taki ruch
nie wydaje się jednak zbyt prawdopodobny.
Jeśli Courtois
faktycznie odejdzie z Chelsea, londyńczycy mają skupić się na
pozyskaniu w jego miejsce Alissona z Romy. Brazylijczyk ma za sobą
najlepszy sezon w dotychczasowej karierze (22 czyste konta w 49
występach).
Dodajmy, że Alisson w ostatnim czasie był
łączony zarówno z Liverpoolem, jak i Realem Madryt. Roma miała
niedawno poinformować „The Reds”, że jego transfer będzie
wiązał się z wydatkiem rzędu 90 milionów euro.
Di Marzio: Chelsea godzi się z utratą Courtoisa
fot. Transfery.info
Zgodnie z doniesieniami Gianluki Di Marzio odejście Thibauta Courtoisa z Chelsea w najbliższych tygodniach jest naprawdę możliwe.
Więcej na temat:
Thibaut Courtois
Chelsea FC
Belgia
Brazylia
Hiszpania
Liverpool FC
AS Roma
Real Madryt CF
Alisson Ramses Becker
Anglia