Reprezentacja Polski ma za sobą październikowe zgrupowanie. Najpierw podopieczni Michała Probierza uporali się z Wyspami Owczymi (2-0), by w niedzielę tylko zremisować z Mołdawią (1-1).
Szanse na bezpośredni awans zatem drastycznie zmalały. Nawet zwycięstwo z Czechami w listopadzie nie da nam pewnego awansu na turniej, który w 2024 roku zorganizują Niemcy.
Wielu ma więc pretensje do personalnych wyborów selekcjonera. Mowa między innymi o występie Patryka Dziczka kosztem Bartosza Slisza.
Na ten temat na antenie Meczyki.pl wypowiedział się Michał Probierz.
- Dlaczego tak? Po pierwsze wzrost. Wiedzieliśmy, że stałe fragmenty są bardzo istotne - zaczął.
- Druga kwestia to zabezpieczenie Piotra Zielińskiego i Sebastiana Szymańskiego. Przeciwko Wyspom Owczym miał wysoki procent celnych podań. Zależało nam tym, by grano dokładnie, a nie kreowano - dodał.
Bartosz Slisz rozegrał w tym sezonie dla Legii Warszawa łącznie 19 meczów. W nich strzelił gola i miał dwie asysty.