Dlatego Christopher Nkunku nie trafi do Bayernu Monachium
2022-10-07 15:30:41; Aktualizacja: 2 lata temuChristopher Nkunku jest o krok od przenosin do Chelsea. Wcześniej mówiło się o nim w kontekście Bayernu Monachium, ale ten transfer niemalże na pewno nie dojdzie do skutku przez pewną klauzulę, o której informuje Christian Falk.
Christopher Nkunku to nie tylko lider RB Lipsk, ale też najlepszy zawodnik minionego sezonu Bundesligi. W dużej mierze to dzięki jego dobrym występom wspomniana ekipa zdołała wywalczyć sobie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Latem bardzo dużo mówiło się o Francuzie w kontekście transferu, a zainteresowanie nim przejawiały właściwie wszystkie najmocniejsze kluby w Europie.
Ostatecznie jednak niewiele z tego wynikło, bo weto w sprawie postawili Niemcy.Popularne
Nadchodzi jednak nieuniknione, czyli transfer ofensywnego pomocnika. W ostatnich tygodniach pojawiły się bowiem informacje, że Nkunku przeszedł pierwsze testy medyczne przed przenosinami do Chelsea.
Wiele jest przesłanek ku temu, że przyszłość atakującego jest związana właśnie ze Stamford Bridge, a Anglicy zapłacą za niego równowartość klauzuli wykupu, czyli 60 milionów euro.
Z tego przywileju chciałby pewnie także skorzystać Bayern Monachium, ale taka opcja nie wchodzi w rachubę. Dlaczego? Według Christiana Falka taka możliwość istnieje wyłącznie dla klubów zagranicznych.
Mistrzowie Niemiec muszą się zatem obejść smakiem i szukać innych okazji, jeśli chcą wzmocnić ofensywę.
24-latek rozegrał od początku tego sezonu łącznie 13 spotkań. W tym czasie strzelił dziewięć goli, a do tego zanotował jedną asystę.