„Dlatego Edward Iordănescu uciekł z Legii Warszawa”

Legia Warszawa od miesiąca rozgląda się za trenerem po tym, jak z posady zrezygnował Edward Iordănescu. Na jego temat wypowiedział się Bartosz Gleń.

Legia Warszawa miesiąc temu rozstała się z trenerem. Z posady zrezygnował Edward Iordănescu i tymczasowo jego miejsce na ławce zajął Inaki Astiz. Jak na razie Hiszpan zupełnie nie radzi sobie z kryzysem. Jego drużyna nie wygrała żadnego spotkania.

Pion sportowy natomiast szuka trenera i wydaje się, że tym zostanie Marek Papszun. Wszystko jednak w rękach Rakowa Częstochowa i Michała Świerczewskiego. Działacz na razie nie zamierza puszczać szkoleniowca bez odpowiedniej kwoty odstępnego.

Sprawa jest zatem otwarta, ale z każdym dniem zbliżamy się do wyjaśnienia sytuacji.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Wielki powrót Wojciecha Szczęsnego do bramki Barcelony?!

Next

Do tematu rumuńskiego trenera wrócił jednak Bartosz Gleń w Meczyki.pl. Jego zdaniem dlatego szkoleniowiec zrezygnował z dalszego prowadzenia Legii Warszawa.

- Ja mam taką refleksję, że Edi Iordanescu uciekł z Legii Warszawa, bo wiedział, że nic nie wygra i nie będzie w stanie poradzić sobie z tymi ludźmi. Ta liga i ta kadra po prostu go przerosły.

- On doszedł do wniosku, że nie ma argumentów, by sobie działać.

- Astiz? Oczekiwałbym może niestandardowych ruchów. Vinagre się męczy na tej lewej, to może daj mu zagrać w środku. To się nic nie zmieni, a może wpłynie na samopoczucie. Stagnacja - dodał.

Legia Warszawa w poniedziałek zagra z Motorem Lublin.