Dlatego Erik ten Hag został zwolniony z Bayeru Leverkusen. To była katastrofa...

2025-09-04 12:40:52; Aktualizacja: 2 godziny temu
Dlatego Erik ten Hag został zwolniony z Bayeru Leverkusen. To była katastrofa... Fot. Conor Molloy/News Images/SIPA USA/PressFocus

Erik ten Hag został zwolniony z Bayeru Leverkusen po zaledwie trzech miesiącach i dwóch ligowych spotkaniach. Decyzja o rozstaniu nie była jednak spowodowana wyłącznie aspektami sportowymi, co ujawnił „Bild”.

Erik ten Hag jeszcze pod koniec maja został ogłoszony następcą Xabiego Alonso w Bayerze Leverkusen. Pobyt holenderskiego trenera w Bundeslidze nie potrwał jednak zbyt długo, bo zaledwie trzy miesiące. Pod jego wodzą zespół z BayAreny z przegrał 1:2 z Hoffenheim, a także zremisował 3:3 z Werderem Brema, grającym w dziesiątkę od 63. minuty.

To jednak nie wyniki zaważyły o tym, że 55-latek nie miał przyszłości w Leverkusen. Jak ujawnił „Bild”, były szkoleniowiec Ajaksu Amsterdam i Manchesteru United miał fatalne relacje z resztą klubu, o czym świadczyć może choćby pożegnalny komunikat Bayeru, w którym nie było ani słowa podziękowania, ani standardowego życzenia wszystkiego, co najlepsze w przyszłości.

Ten Hag w bardzo krótkim czasie miał do siebie zrazić absolutnie wszystkich - od zarządu, przez zawodników, po personel medyczny i fizjoterapeutów. Drużyna pod jego wodzą nie miała żadnej koncepcji gry. Zawodnicy nie wiedzieli, co mają robić na boisku.

Wcześniej jeszcze stracił zaufanie, gdy wetował ustalony już transfer Granita Xhaki do Sunderladu.

To wszystko sprawiło, że Ten Hag o sprowadzeniu Lucasa Vázqueza z Realu Madryt dowiedział się dopiero po fakcie, co było dla niego jasnym sygnałem, że nie ma przyszłości w klubie. „Bild” podkreślił, że poprzedni trener, Xabi Alonso, był całkowicie wtajemniczony we wszystkie plany transferowe, podczas gdy Ten Haga celowo pomijano.

„W Bayerze nie stawiano pytania, czy zwolnienie po dwóch meczach nie było zbyt wczesne, ale raczej, czy być może nie czekano zbyt długo” - napisano w niemieckiej gazecie.

Holender za trzymiesięczną pracę miał zgarnąć około sześciu milionów euro, co w klubie określono „kosztowną pomyłką”.

***

Ronald Koeman stanął w obronie zwolnionego Erika ten Haga. „To nie jest normalne”