Dlatego Jakub Kamiński zimą nie odszedł z VfL Wolfsburg
2025-03-13 07:04:31; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Jakub Kamiński w trakcie zimowego okna transferowego mógł przenieść się do greckiego Olympiakosu, jednak ostatecznie dalej reprezentuje barwy VfL Wolfsburg. Jak się okazuje, w klubie zatrzymał go jego trener, Ralph Hasenhüttl.
Jakub Kamiński trwającą kampanię rozpoczął w podstawowej „jedenastce” VfL Wolfsburg, jednak później stracił w niej miejsce, a jego sytuacje w zespole pogorszyła jeszcze odniesiona kontuzja.
Pod koniec zimowego okna transferowego wydawało się, że przygoda 22-latka z zespołem „Wilków” może się tymczasowo zakończyć. Usługami Polaka poważnie zainteresował się Olympiakos, który chciał go wypożyczyć, a na takie rozwiązanie podobno otwarte były nawet władze Wolfsburga. Kamiński ostatecznie nie przeprowadził się jednak do Grecji, bo, jak się okazuje, w klubie zatrzymał go jego szkoleniowiec, Ralph Hasenhüttl.
- Trener powiedział mi, że mnie potrzebuje - 22-latek powiedział „Kickerowi”.Popularne
- To z pewnością nie była dla mnie łatwa decyzja, gdyż zawsze patrzę na sytuację zawodników. Jak nie dostają dużo czasu, to jest to dla nich trudne. On jest jednak dla mnie alternatywą na wielu pozycjach i jestem bardzo szczęśliwy, że wszedł na boisko przeciwko St. Pauli i zagrał dobry mecz - powiedział z kolei austriacki szkoleniowiec, nawiązując do tego, że w sobotę Kamiński zaliczył swój pierwszy ligowy występ od blisko dwóch miesięcy i wywalczył rzut karny.
Kamiński do Wolfsburga trafił latem 2022 roku, a Lech Poznań zainkasował za niego wówczas dziesięć milionów euro. Od tego czasu 22-latek zanotował dla „Wilków” 70 występów, w których na swoim koncie zapisał pięć bramek i dziewięć asyst.