Dlatego Jules Koundé jest otwarty na odejście z FC Barcelony

„Duma Katalonii” bardzo długo zabiegała o podpis Francuza, a gdy już przed rokiem doszła do porozumienia z Sevillą, nie było wiadomo, czy operację zaakceptuje LaLiga. Ostatecznie się to udało.

Nominalny stoper kosztował 50 milionów euro (plus dziesięć milionów euro ewentualnych bonusów), co należy uznać za okazję, zważywszy na wcześniejsze wyceny sięgające kwoty 80 milionów euro.

Już w pierwszych meczach reprezentant Francji został ustawiony przez Xaviego na prawej stronie obrony i choć później występował również jako środkowy defensor, to ostatnio coraz częściej trener wraca do wcześniejszej koncepcji.

Toni Juanmarti donosi, że Jules Koundé nie czuje się komfortowo w bocznej strefie boiska, a wobec faktu, że w tym momencie nie zanosi się na to, aby coś się miało prędko zmienić, gracz odbył rozmowę z Xavim i opowiedział mu o swoich wątpliwościach.

Niedługo potem machina ruszyła. Piłkarz poprosił klub o wysłuchanie ofert oraz rozważenie sprzedaży. Co warte podkreślenia, nie złożył on prośby o zgodę na odejście.

FC Barcelona ma świadomość tego, że wartość uczestnika Mistrzostw Świata 2022 wzrosła, a jeśli pojawią się problemy z rejestracją nowych umów i transferów, rozstanie z 24-latkiem może otworzyć wiele zamków.

Koundé w trykocie „Blaugrany” uzbierał 38 występów, zdobył bramkę oraz zanotował sześć asyst.