Dlatego Krzysztof Piątek wylądował na trybunach
2025-09-04 22:03:35; Aktualizacja: 16 godzin temu
Reprezentacja Polski w pierwszym pojedynku pod wodzą Jana Urbana spotkała się z Holandią. Mecz ten z wysokości trybun oglądać musi Krzysztof Piątek. Na antenie TVP Sport nowy selekcjoner wyjaśnił, jaki jest powód odsunięcia napastnika.
Nadszedł czas na nowe rozdanie w reprezentacji Polski. Zatrudniony w roli selekcjonera Jan Urban na samym starcie swojej kadencji otrzymał niezwykle wymagającego rywala, jakim niewątpliwie jest faworyzowana Holandia.
Nie zabrakło z jego strony zaskakujących decyzji, a mianowicie między innymi czwartkowy mecz w wyjściowym składzie rozpoczął Przemysław Wiśniewski. Dla defensora Spezii Calcio jest to debiutancki występ w seniorskiej reprezentacji Polski.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wiedzieliśmy natomiast, że w kadrze meczowej na Holandię nie znalazł się Krzysztof Piątek.Popularne
Selekcjoner odesłał napastnika na trybuny, a swoją decyzję wyjaśnił w przedmeczowej rozmowie z TVP Sport.
- Był jeden zawodnik więcej powołany, ktoś musiał pójść na trybuny. To nie są fajne sytuacje. Ja też ich nie lubię, zawodnik też nie czuje się komfortowo w takiej sytuacji. Natomiast akurat patrząc na tę pozycję, wiedzieliśmy, że któregoś z napastników niestety musimy odesłać na trybuny - przyznał Urban.
Nie jest tajemnicą, że nowemu selekcjonerowi nie spodobał się kierunek, który obrał Piątek w letnim oknie transferowym. 30-latek skorzystał bowiem z lukratywnej oferty i za 10 milionów euro przeniósł się do katarskiego Al-Duhail.
Do tej pory napastnik reprezentacji Polski w swojej nowej drużynie rozegrał cztery spotkania i zanotował w nich jedno trafienie.