Fernando Santos nie ma najlepszej prasy. Prowadzona przez niego drużyna narodowa przegrała trzy spotkania w eliminacjach EURO 2024 i wiele jest przesłanek ku temu, że zamiast bezpośredniego awansu na turniej, powalczy o niego w barażach.
Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że „Biało-czerwoni” znaleźli się po prostu w grupie, która miała być łatwa szybka i przyjemna.
Słaba dyspozycja powoduje, że Portugalczyk może stracić pracę być może i we wtorek. To właśnie tego dnia zaplanowano jego spotkanie z prezesem PZPN-u Cezarym Kuleszą.
Jeśli 68-latek rzeczywiście zostanie zwolniony, to kto go zastąpi? Najczęściej w tym kontekście pada nazwisko Marka Papszuna.
Dlaczego to dobra kandydatura? O tym opowiedział w programie „Nocne gadki” Bożydar Iwanow.
- Ja postawiłbym teraz na Marka Papszuna. On nie będzie brał jeńców. To charyzmatyczny gość, który zna się na rzeczy. Jeśli ktoś nie jest na odpowiednim poziomie, zostanie u niego odsunięty poza nawias - stwierdził.
Szkoleniowiec pozostaje bez pracy od czerwca po rozstaniu z Rakowem Częstochowa.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
