Wielka Brytanii przeżywa obecnie żałobę narodową, a jest to podyktowane czwartkowymi wydarzeniami i śmiercią królowej Elżbiety II. Przedstawicielka dynastii Windsorów zasiadała na tronie przez siedem dekad.
Monarchini była świadkiem, ale też uczestniczką wielu pamiętnych wydarzeń sportowych, w tym piłkarskich. To właśnie za jej panowania w 1966 roku Anglia sięgnęła po jedyne Mistrzostwa Świata w swojej historii.
W związku ze śmiercią królowej Elżbiety II wiele wydarzeń sportowych, w tym następna kolejka Premier League, została przełożona. Czy jest to podyktowane przepisami?
Okazuje się, że nie. Wytyczne rządu brytyjskiego dotyczące żałoby narodowej wskazują jasno, że „nie ma obowiązku odwoływania meczów i wydarzeń sportowych” i wszystko leży w gestii poszczególnych organizacji.
W tym przypadku zatem to organ piłkarski podjął decyzję o odwołaniu najbliższej kolejki najwyższego szczebla rozgrywkowego. Wszystko po to, by oddać cześć królowej Elżbiecie II.
To nie pierwsza sytuacja, kiedy władze Premier League oddają hołd rodzinie królewskiej. Poprzednim razem, w 2021 roku, to samo miało miejsce, gdy zmarł książę Filip. Wówczas zawodnicy nosili czarne opaski na ramionach, a przed spotkaniami mieliśmy dwie minuty ciszy.
Na razie nie wiadomo też, jak wygląda sytuacja związana z meczami europejskich pucharów, które we wtorek i środę będą odbywały się na terenie Wielkiej Brytanii. Decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
Mówi się również, że możliwe jest odłożenie w czasie też kolejnej kolejki Premier League. Ta wstępnie miała się odbyć w dniach 16-18 września. Pogrzeb panującej 70 lat królowej odbędzie się natomiast najprawdopodobniej 19 września.
Przekładanie meczów jest w tym roku o tyle problematyczne, że na przełomie listopada i grudnia czekają nas Mistrzostwa Świata w Katarze.
Każda, nawet najmniejsza roszada, powoduje niemały ból głowy tak w przypadku władz rozgrywek, jak sztabów szkoleniowych oraz samych zawodników. Czasami jednak decydują wyższe pobudki i tak było tym razem.
Okazuje się jednak, że nie wszystkim się to podoba. Niektórzy uważają, że można było oddać hołd królowej w lepszy sposób. Takiego zdania jest między innymi Ben Stokes (angielski krykiecista), który stwierdził, że „królowa kochała sport i byłaby zaszczycona, gdyby grano ku jej pamięci”.
Trzeba mieć jednocześnie na uwadze, że nie tylko piłka nożna, ale też między innymi towarzyski mecz reprezentacji Anglii w krykiecie przeciwko Republice Południowej Afryki, został odwołany. Miał on odbyć się 9 września.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
