Dlatego Patrick Dorgu trafił tej zimy do Manchesteru United

Mimo że US Lecce nie brało pod uwagę sprzedaży Patricka Dorgu podczas zimowego okna transferowego, utalentowany piłkarz ostatecznie trafił do Manchesteru United. Dlaczego? Kulisy odsłonił prezes włoskiego klubu.

Lewy obrońca trafił na radar „Czerwonych Diabłów” już jakiś czas temu. Kiedy kontuzji doznał Luke Shaw, angielska ekipa postanowiła przypuścić atak.

Wtedy Włosi zaczęli robić problemy.

– Spotkaliśmy się z przedstawicielami Manchesteru United i powiedzieliśmy im, że naszym planem jest zatrzymanie kluczowych graczy, w tym Patricka Dorgu – mówił po dwudziestym stycznia Sticchi Damiani, prezes US Lecce.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia zimowego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Dwie oferty kupna Górnika Zabrze

Vladan Kovačević wraca do Ekstraklasy

Kacper Tobiasz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Domino ruszyło

Klub z Ekstraklasy chce mocno Mariusza Stępińskiego. „Jest na naszej liście. Znamy jego sytuację”

Lech Poznań dostanie za niego nawet dziesięć milionów euro?! „Wszystko się zgadza”

Piłkarz Lecha Poznań zdradził. Właściciel Rakowa Częstochowa napisał do niego dzień przed dołączeniem do „Kolejorza”

Fabrizio Romano napisał o Legii Warszawa. Chodzi o transfer 48-krotnego reprezentanta kraju

Next

Manchester United potwierdził transfer 2 lutego. Cała operacja wyniosła rekordowe 30 milionów euro, do których w przyszłości będą mogły dojść pięciomilionowe bonusy.

Dlaczego przedstawiciel Serie A zmienił zdanie? Światło na tę kwestię rzucił wspomniany Damiani.

– Mówiliśmy kilka razy, że Dorgu nie odejdzie w styczniu i teraz wyjaśnię, dlaczego stało się inaczej. Przyszli Manchester United oraz przedstawiciele zawodnika. Otrzymali od nas informację, że nie mamy zamiaru puszczać Dorgu w styczniu. Nie mówiliśmy o żadnych kwotach, nie prosiliśmy o zwiększenie oferty. To nie powstrzymało Manchesteru United, a miało efekt odwrotny – wyznał sternik klubu.

– Manchester United nalegał, prosiliśmy kilka razy, aby odłożyć to do lata. Obiecaliśmy również młodemu zawodnikowi, że nie zaprzepaści tej szansy. Dla nas to był historyczny krok i chcieliśmy poczekać do lipca. Anglicy zakomunikowali nam swoje oczekiwania, menedżer chciał piłkarza od razu. Pojawiło się ultimatum: teraz albo nigdy. Taką wiadomość dostał też sam piłkarz – zauważył.

– Nie można krytykować Dorgu, kiedy masz 20 lat i zgłasza się po ciebie Manchester United. Kombinacja tych czynników sprawiła, że zmieniliśmy nasze stanowisko z bycia konsekwentnym na bycie głupio upartym – podkreślił.

Dorgu jeszcze nie zadebiutował w barwach nowej drużyny. Z uwagi na determinację Rúbena Amorima to jednak najpewniej nastąpi już niebawem.