Dlatego RB Lipsk zwolnił jedną z najważniejszych postaci w klubie

50-latek sprawował funkcję przez ponad półtora roku, pilotując największe operacje w historii „Byków”.

W tym czasie sprzedani zostali między innymi Christopher Nkunku, Dominik Szoboszlai oraz Joško Gvardiol, a łączny zysk wyniósł bagatela 220 milionów euro.

Przybyło też kilku ciekawych piłkarzy, jak Xavi Simons, Loïs Openda czy Castello Lukeba.

Max Eberl na przestrzeni ostatnich tygodni był łączony z Bayernem Monachium i jak się okazuje, istotnie coś jest na rzeczy.

„Bild” donosi, że Oliver Mintzlaff poprosił Niemca o zaprzeczenie spekulacjom oraz wyznanie, że jest w pełni skupiony na pracy w RB Lipsk. Dyrektor generalny do spraw sportu odmówił, wobec czego podjęto decyzję o jego zwolnieniu w trybie natychmiastowym.

Nie było to pierwsze spięcie obu panów. Prezes klubu miał narzekać na brak zainteresowania ze strony Eberla sprawami sportowymi.

Dzisiaj o godzinie 18:30 RB Lipsk zmierzy się z Bayernem, a w tle będziemy mieć wątek przyszłości wspomnianego działacza. Lekko mówiąc, nie są to idealne warunki do rozgrywania prestiżowego pojedynku.