Dlatego Real Madryt nie leci na galę Złotej Piłki. „Nie chodzi o brak szacunku do Rodriego”

2024-10-28 16:26:36; Aktualizacja: 1 godzina temu
Dlatego Real Madryt nie leci na galę Złotej Piłki. „Nie chodzi o brak szacunku do Rodriego” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Relevo.com | COPE

Real Madryt jest oburzony wynikami tegorocznego plebiscytu Złotej Piłki, które wyciekły na kilka godzin przed rozpoczęciem ceremonii. Klub nie potrafi zrozumieć, czemu zastosowane kryteria doprowadziły do wygranej Rodriego, a nie Daniego Carvajala - czytamy w COPE i Relevo.com.

Real Madryt bojkotuje galę Złotej Piłki, choć jeszcze do niedawna wiązał z nią duże plany. W Paryżu miało pojawić się łącznie 50 przedstawicieli klubu, a specjalna transmisja miała umilić ten wieczór kibicom. W okamgnieniu wszystkie te działania zostały porzucone. 

Do obozu „Królewskich” dotarły przedwcześnie wyniki prestiżowego plebiscytu, które wskazują na to, że Vinícius Júnior nie otrzyma nagrody. Triumfatorem ma zostać Rodri z Manchesteru City.

Brazylijski gwiazdor był kluczową postacią zespołu Carlo Ancelottiego w ubiegłym sezonie, notując łącznie 24 gole i 13 asyst. Świetne chwile okrasił triumfem w Lidze Mistrzów i lidze hiszpańskiej. Zawiódł jednak w reprezentacji.

Real jest w stanie zrozumieć, dlaczego to nie 24-latek zgarnie Złotą Piłkę. Główne kryteria, którymi kierowano się przy wyborze Rodriego, musiały dotyczyć zwycięstwa w Premier League i na tegorocznych Mistrzostwach Europy. W biurach madryckiego giganta zastanawiają się zatem, czemu na wyróżnienie nie zasłużył Dani Carvajal, który także celebrował tytuł mistrza Starego Kontynentu i w dodatku wzniósł w górę puchar Ligi Mistrzów.

„Królewscy” nazywają pogardliwie plebiscyt „Złotą Piłką UEFA”, czując, że cała ta sytuacja wynika ze złych relacji z europejską organizacją piłkarską, które są związane z próbami powołania do życia projektu Superligi.