Do transferu Sebastiana Szymańskiego brakuje ostatniego „tak”

1908.nl dopiero co informowało o komplikacjach dotyczących nowego wypożyczenia Sebastiana Szymańskiego do Feyenoordu, za którymi miało stać zwiększenie oczekiwań finansowych agencji menedżerskiej zajmującej się interesami polskiego zawodnika do ponad dwóch milionów euro netto za sezon.

Doniesienia powyższego źródła sugerowały, że może to zablokować ponowne przenosiny 24-latka do holenderskiego klubu.

Już w środę czytamy, że wszystko idzie jednak w dobrym kierunku. Chociaż faktycznie pojawiły się pewne problemy, strony miały dojść do porozumienia. Do dopięcia transakcji brakuje ostatecznego „tak” ze strony reprezentanta Polski.

24-latek spędził w Rotterdamie cały poprzedni sezon. W jego trakcie strzelił dziewięć goli i zanotował cztery asysty w 29 meczach Eredivisie. Jedno trafienie i trzy ostatnie podania dorzucił w Lidze Europy.

Holendrzy zapłacili za pierwsze wypożyczenie Szymańskiego z Dynama Moskwa dwa miliony euro. Mieli opcję jego wykupu za 10 milionów, ale nie zdecydowali się na transfer definitywny, pracując nad kolejnym wypożyczeniem. To może zostać dopięte po przedłużeniu przez FIFA przepisów ułatwiających przenosiny piłkarzom klubów z Ukrainy oraz Rosji.