W finale rozgrywek zmierzą się 4.25 SC z Korei Północnej i Al Ahed z Libanu.
O specyficznym zestawie w finale AFC Cup przeczytasz w tekście - Klub Kima Dzong Una kontra „drużyna Hezbollahu”, czyli Derby Zła w finale azjatyckiego pucharu: https://transfery.info/aktualnosci/klub-kima-dzong-una-kontra-druzyna-hezbollahu-czyli-derby-zla-w-finale-azjatyckiego-pucharu/129312.
Pierwotnie spotkanie miało odbyć się w Pjongjangu, jednak wobec nacisków sponsorów, którzy oczekują transmisji telewizyjnej na żywo i ekspozycji logotypów w mediach na świecie, zostało przeniesione do Szanghaju. Termin zaplanowano na drugiego listopada o godzinie 17 lokalnego czasu.
Azjatycka federacja jednak i z tej decyzji postanowiła się wycofać. W piątek poinformowano o... zmianie nie tylko miejsca na Kuala Lumpur w Malezji, ale też o wyznaczeniu terminu na dwa dni później - czwartego listopada o godzinie 21 lokalnego czasu (godzina 15 polskiego czasu).
Kuala Lumpur Stadium może pomieścić 18 tysięcy widzów, jednak trudno spodziewać się, że w tak krótkim czasie, siłą rzeczy bez obecności kibiców z Korei Północnej i dużej odległości od Libanu, uda się wypełnić nawet tak małą widownię.