Dookoła piłki: Trudno wybrać dobry temat
2013-12-05 21:50:30; Aktualizacja: 10 lat temuW ostatnim czasie w piłce działo się wiele. Tak wiele, że nie sposób skupić się na jednym temacie. Dlatego zdecydowałem się poświęcić kilka zdań tym wydarzeniom, które wywarły na mnie największe wrażenie. Zapraszam do lektury!
1. Kadra. Ten temat można godzinami. Ale o ile poziom gry mnie nie zaskoczył, nie wzruszyły mnie również narzekania na debiutantów, to zaskoczyła mnie nagonka na trenera Nawałkę. Reprezentacja grała katastrofalnie, ale ile w tym winy selekcjonera – ciężko powiedzieć, chociaż tak fatalnego stylu dawno nasza kadra nie prezentowała.
2. Sierra Leone. Ale również Albania, Libia, Haiti i Burkina Faso – takie potęgi wyprzedzają nas w rankingu FIFA. Strach się bać, naprawdę. I o ile z Libią byśmy sobie poradzili, to naprawdę Albania byłaby ciężkim przeciwnikiem. Burkina Faso to samo. Naprawdę nie wydaje mi się, żebyśmy sobie mogli z nimi poradzić. Bo oni mają zespół. A Haiti – reprezentant tego kraju całkiem nieźle radzi sobie w naszej lidze, więc mecz byłby chyba wyrównany.
3. Zamieszanie w Milanie. Konflikt między Barbarą Berlusconi a Adriano Gallianim jest coraz poważniejszy. I tak ostatnie słowo ma „Grande Silvio”, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Galliani nie zostanie dłużej niż do końca sezonu. Zrobił dla klubu wiele, ale skutecznie blokuje powrót do klubu jego legend. A to wydaje się jedyny sposób, że jakoś uspokoić rozjuszonych kibiców. Barbara Berlusconi chce ściągnąć do Milanu Paolo Maldiniego, Demetrio Albertiniego. Rino Gattuso i nawet Zvonimira Bobana. Oni mają odtworzyć ducha dawnego, wielkiego Milanu. Na razie jednak to mamy do czynienia z wielkim zamieszaniem, którego końca nie widać.Popularne
4. Zamykane stadiony dla gości. Idiotyzm, nie ma nad czym debatować. Kretynizm policji to raczej znak jej bezsilności i braku pomysłu.
5. Legia w Lidze Europy. Aktualny mistrz Polski to specyficzny team. Dobrze gra sezon, dwa, później przychodzi kryzys. Taką prawidłowość obserwuję od blisko 15 lat i muszę przyznać, że nie wiem, kto wypala się bardziej – piłkarze czy trenerzy. Jan Urban znowu uwiódł nas dobrym pierwszym sezonem, w drugim wydaje się, że nie panuje nad niczym. Legia ma też pecha, jasne, ale szczęściu trzeba pomóc. Jednak dopiero teraz Urbana czeka prawdziwa próba charakteru – czy uda im się ocalić ten sezon na krajowym podwórku czy też nie.
6. Postawa Tottenhamu. Cały czas się zastanawiam, kiedy ta drużyna w końcu odpali. Ciekawe transfery, rozsądna polityka – z drugiej strony licznej kontuzje i chwilami bolesna nieudolność w ataku i obronie. Trzymam za nich mocno kciuki, ale obawiam się, że nim coś zacznie się dziać, AVB zdąży się spakować i wyjechać z Londynu.
7. Baraże. Cóż, było gorąco, ale bez niespodzianek. Ciekawe, co stanie się teraz z ekipą Szwecji, dla której brak awansu na mundial to nie tylko strata finansowa, ale również okazja do zadania pytania: co dalej? Budować kadrę nadal wokół Ibrahimovića czy szukać innych rozwiązań? Problem mają też Islandczycy. Ich związek dostanie spore dofinansowanie, ale czy to starczy, żeby zacząć budować infrastrukturę i tworzyć solidne postawy sprawnie funkcjonującej piłki w tym kraju? Czas pokaże.
8. „Szamo”. Długo czekałem na tą książę. Szamotulski to jeden z najbarwniejszych ludzi polskiej piłki, kiedyś solidny bramkarz, naprawdę waleczny i bezkompromisowy. Wydaje mi się jednak, że mając tak bogatą karierę, były bramkarz Legii mógłby napisać jeszcze nie jedną książkę. Ale lektura warta polecenia, naprawdę.
9. Złota piłka. Wyniki tego plebiscytu już za moment. Zobaczymy, kto ją dostanie. Choć zapewne będzie to Leo Messi. Na złość Ibrze, Ribery’emu i Cristiano Ronaldo. Bez komentarza.