Dorobek Mateusza Musiałowskiego nie powala na kolana
2024-10-29 15:55:32; Aktualizacja: 1 dzień temuTego lata wygasł kontrakt łączący Mateusza Musiałowskiego z Liverpoolem. Jakiś czas po tym polski zawodnik przeniósł się do Omonii Nikozja. Niestety 21-latek na Cyprze nie notuje minut na murawie.
Mateusz Musiałowski trafił do Liverpoolu w 2020 roku, przechodząc do niego z UKS-u SMS-u Łódź. Od tamtej pory przynajmniej kilka razy był bohaterem polskiej części mediów społecznościowych, w których lądowały efektowne akcje z jego udziałem. Usposobiony ofensywnie piłkarz grał w zespołach „The Reds” U-18 i U-23. W marcu tego roku w końcu zadebiutował w pierwszej drużynie.
Jürgen Klopp dał mu szansę w meczu ze Spartą Praga w Lidze Europy. Niestety później młodzieżowy reprezentant naszego kraju nie pojawił się już na murawie.
Latem wygasł jego kontrakt z angielskim klubem, a po kilku tygodniach niepewności zawodnik niespodziewanie dołączył do Omonii Nikozja. Popularne
Na Cyprze miał regularnie występować wśród seniorów. Na razie zanotował... 10 minut w jednym ze spotkań eliminacji Ligi Konferencji.
We wrześniu cypryjski dziennikarz Pantelis Panteli na łamach Sportowefakty.wp.pl dał do zrozumienia, że w Omonii wierzą w 21-latka i prawdopodobnie będzie stopniowo wprowadzany do zespołu.
Potem piłkarz borykał się z problemami zdrowotnymi, przez które zabrakło go w kadrze na trzy mecze cypryjskiej ekstraklasy.
W poniedziałek do niej powrócił, ale niestety nie podniósł się z ławki rezerwowych. Drużyna z Nikozji pokonała Karmiotissę 6:2.
Omonia z dorobkiem 15 punktów zajmuje obecnie piąte miejsce w ligowej tabeli.