Drenthe rozgniewał Moyesa. Wróci do Realu Madryt?

Przyszłość wypożyczonego do Evertonu Roystona Drenthe wydaje się być przesądzona. Lewy obrońca Realu Madryt został wyrzucony z treningu z powodu braku dyscypliny. Cierpliwość Moyesa najwyraźniej się skończyła, gdyż w efekcie zawodnik ten nie został uwzględniony w składzie ostatniego meczu w ramach FA Cup z Liverpoolem.

Czarę goryczy miał przelać fakt, że Drenthe znacznie spóźnił się na jedną z ważniejszych sesji treningowych Evertonu. Dyscyplinarnym posunięciem klubu było odesłanie Holendra do domu.

Drenthe cieszył się dużym poparciem ze strony Davida Moyesa odkąd trafił na Merseyside ubiegłego lata. Niestety jego burzliwy styl życia i młodzieńcze nieposłuszeństwo przysparzało Evertonowi problemów. W ostatnim miesiącu, "The Toffees" byli zmuszeni zaprzeczać doniesieniom mediów, iż niesforny zawodnik został wyrzucony z zespołu.

Tym razem, najprawdopodobniej nikt nie stanie już w jego obronie. Wobec braku zaufania ze strony szkoleniowca, skrzydłowy nie dostanie kolejnego kredytu zaufania. Pod znakiem zapytania stanął również jego transfer definitywny o którym mówiło się swojego czasu całkiem sporo.