Dušanowi Vlahoviciowi obecnie najbliżej do tego klubu?! Inny gigant ostudził zamiary

Odejście Dušana Vlahovicia z Juventusu w najbliższym czasie jest dość prawdopodobne. Tu i teraz nie wydaje się, by napastnik miał wylądować w Bayernie Monachium. Premier League, skąd interesuje się nim między innymi Tottenham Hotspur, to bardziej możliwa destynacja - przekazał Christian Falk na łamach Cfbayerninsider.com.

Doniesienia dotyczące potencjalnego odejścia Dušana Vlahovicia z Juventusu ukazywały się już latem, natomiast serbski piłkarz ostatecznie został w Turynie. W tym sezonie na razie po dwa razy trafił do siatki w Serie A oraz Lidze Mistrzów.

Obowiązujący tylko do 30 czerwca 2026 roku kontrakt 25-letniego zawodnika sprawia, że wciąż spekuluje się na temat jego przyszłości. Jakiś czas temu Christian Falk dał do zrozumienia, że interesuje się nim Bayern Monachium, a sam napastnik ma patrzeć na to pozytywnie.

Teraz dziennikarz zaktualizował te wieści. Według niego zainteresowanie ze strony szefostwa mistrza Niemiec osłabło i chociaż w pewnym momencie doszło do jakiegoś kontaktu, to obecnie nie ma mowy o rozpoczęciu konkretnych negocjacji. Na razie Serb nie znajduje się w planach transferowych Bayernu.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Trener na rozmowach w Legii Warszawa! Tego żąda od klubu

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Dawid Szulczek gotowy na poprowadzenie czołowego klubu Ekstraklasy

To może być nowy napastnik Wisły Kraków? Kibice nie mieliby nic przeciwko

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

Wystarczyło kilkanaście minut. Jan Ziółkowski na celowniku giganta

Next

Niekwestionowanym podstawowym napastnikiem monachijskiej ekipy jest Harry Kane. Można dyskutować na temat ich ogólnego poziomu, natomiast posiadanie dwóch „dziewiątek” takiego kalibru mogłoby być problematyczne. Vlahović pewnie chciałby stosunkowo często pojawiać się na murawie, a do tego doszłaby wysoka umowa.

Znajdowanie się przez niego na radarach klubów Premier League nie zmniejszy warunków, które docelowo może sobie wywalczyć, wręcz przeciwnie. Jak czytamy, tu i teraz w wyścigu o podpis Serba prowadzi Tottenham Hotspur, natomiast w gronie chętnych są jeszcze Chelsea i Manchester United.