Dwa miliony euro. Hitowy transfer byłego napastnika Górnika Zabrze?!

2024-09-02 23:49:48; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Dwa miliony euro. Hitowy transfer byłego napastnika Górnika Zabrze?! Fot. Norbert Barczyk / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: STVR | Tomáš Kotlárik

Adrián Kaprálik, który do niedawna występował w Górniku Zabrze, może wkrótce zanotować głośny transfer. 22-latek jest na celowniku Slovana Bratysława. Róbert Vittek, dyrektor do spraw relacji międzynarodowych klubu, w rozmowie na antenie telewizji STVR potwierdził, że mistrz Słowacji przygląda się temu piłkarzowi. Jakie oczekiwania stawia obecny pracodawca zawodnika?

Adrián Kaprálik reprezentował barwy Górnika Zabrze podczas minionego sezonu w ramach wypożyczenia z rodzimego MŠK Žilina. W zespole „Trójkolorowych” zanotował 32 występy, zdobył osiem bramek i dołożył trzy asysty.

Kapitalna dyspozycja nominalnego skrzydłowego przełożyła się na zainteresowanie ze strony Slovana Bratysława. W połowie czerwca portal sportweb.pravda.sk zasugerował, że mistrz Słowacji wystosował za niego rekordową ofertę o wartości dwóch milionów euro podstawy wraz z zapisem o 20 procentach od następnego transferu.

Kolejne tygodnie nie przynosiły przełomu w tej sprawie. Wszystko wskazuje jednak na to, że uczestnik Ligi Mistrzów wciąż rozważa angaż Kaprálika, o czym w programie na antenie STVR wspomniał dyrektor do spraw relacji międzynarodowych klubu, Róbert Vittek.

- Nie ma zbyt wiele czasu na wzmocnienie. Jutro musimy wszystko dopiąć na ostatni guzik. Doszło do sytuacji, w której kluby zawodników, którymi jesteśmy zainteresowani, trochę tego nadużywają. Żądają podwojonych lub potrojonych kwot. Oferty leżą na stole i musimy je zrealizować - przyznaje działacz, którego wypowiedź na platformie X cytuje Tomáš Kotlárik.

- Jednocześnie musi to być rozsądne, abyśmy nie wydawali pieniędzy pochopnie. Muszą to być gracze, którzy z miejsca mogą nam pomóc. Penetrujemy rynek zarówno za granicą, jak i w naszym kraju. Adrián Kaprálik również jest interesującym zawodnikiem. Ale moja osobista opinia - dwa miliony to za dużo za słowackiego zawodnika z ligi słowackiej, który miałby dołączyć do naszego zespołu. Jeśli jednak zawodnik będzie tego wart, zainwestujemy pieniądze. Jeśli nie teraz, to może zimą. Nie sądzę jednak, że jeśli kupimy teraz czterech zawodników za pięć milionów, to wygramy z Manchesterem City czy Bayernem Monachium. Musimy być bardziej rozważni - tłumaczy.

Ciekawostką może być fakt, że w niedzielnym spotkaniu MŠK Žilina ze Slovanem Bratysława Adrián Kaprálik zdobył bramkę oraz zanotował asystę, a jego drużyna pokonała urzędującego mistrza kraju aż 5:0.