Dwie pieczenie na jednym ogniu?! Liverpool ma chrapkę na dwóch nowych stoperów
2025-08-13 06:59:40; Aktualizacja: 2 godziny temu
Nie jednego, a dwóch nowych środkowych obrońców w letnim okienku transferowym ma zamiar sprowadzić Liverpool. Dawkę świeżej krwi w tej formacji mieliby dostarczyć zarówno Giovanni Leoni, jak i Marc Guéhi – donosi Fabrizio Romano.
Liverpool prowadzi negocjacje z Parmą odnośnie pozyskania karty zawodniczej Giovanniego Leoniego. Sam zawodnik, związany z obecnym pracodawcą do połowy 2029 roku, także wyraził aprobatę dla takiego ruchu, choć wcześniej zalecały się do niego inne czołowe kluby z Serie A – w tym Inter Mediolan, gdzie za wielkiego fana talentu Włocha uchodzi trener Cristian Chivu. Panowie współpracowali ze sobą niedawno w „Gialloblu”.
Już wcześniej „La Gazzetta dello Sport” sygnalizowała, że mistrzowie Anglii bacznie przyglądają się sytuacji 18-latka. Wciąż nie znamy jednak konkretnej wyceny. Co najwyżej można się oprzeć na nieudanej próbie pozyskania piłkarza przez „Nerazzurrich”. Ci byli w stanie zaproponować maksymalnie 30 milionów euro, podczas gdy potencjalni sprzedawcy oczekiwali 40 milionów.
Skauci są przekonani o wielkim talencie 18-letniego Leoniego, choć ten w pierwszej drużynie Parmy dopiero co meldował się na murawie w 17 meczach Serie A, zdobywając bramkę.Popularne
Równolegle „The Reds” nie zrezygnują z bardziej okazałego celu transferowego, za jaki od miesięcy na Anfield postrzegany jest Marc Guéhi. Ze względu na ważny kontrakt tylko przez jeden sezon Crystal Palace toczy zaawansowane rozmowy z mistrzami Anglii, aby ustalić taką cenę, która okaże się zadowalająca i w każdym wypadku okaże się lepsza niż utrata piłkarza na zasadzie wolnego transferu.
Włoski reporter zasugerował, że transakcja może się zamknąć w okolicach 30-35 milionów funtów (34,79-40,59 mln euro).
25-letni reprezentant Anglii pełni funkcję kapitana „Orłów”, a w miniony weekend wraz ze swoimi kolegami poskromił Liverpool w rywalizacji o Tarczę Wspólnoty, pokonując faworyta w konkursie rzutów karnych.
Warto wspomnieć, że dotychczas Liverpool wydał na wzmocnienia już blisko 300 milionów euro, a wciąż utrzymuje na radarze także Alexandra Isaka z Newcastle United. Wkrótce za Szweda ma wylądować nowa oferta.