Reprezentant Argentyny nie cieszy się w początkowej fazie trwających rozgrywek zbyt dużym zaufaniem Andrei Pirlo.
Z tego też powodu dziennikarze „Tuttosport” poinformowali, że ofensywny zawodnik wyraził otwarcie swoje niezadowolenie z tego faktu i po starciu z Crotone (1:1) wdał się w ostrą wymianę zdań z Fabio Paraticim.
Niedługo później to samo źródło przekazało, że dyrektor sportowy mistrza Włoch zdecydował się wstrzymać rozmowy z piłkarzem w kwestii zawarcia z nim nowego porozumienia, co może w niedalekiej przyszłości doprowadzić do sprzedaży blisko 27-letniego zawodnika.
Przedstawiciel drużyny z Turynu został poproszony o odniesienie się do tych plotek przed ligową potyczką z Hellasem Verona i otwarcie przyznał, że „Stara Dama” w żadnym stopniu nie zrezygnowała z pomysłu przedłużenia kontraktu z Paulo Dybalą i on sam także nie dał im żadnych sygnałów, że chciałby kontynuować swoją karierę w innym miejscu.
- Paulo znajduje się w coraz lepszej kondycji fizycznej. Przypominam, ze przez ostatnie dwa miesiące znajdował się poza grą z powodu kontuzji mięśniowej. Później zmagał się też z infekcją przewodu pokarmowego w Argentynie - powiedział Patrici.
- Teraz ma okazję pojawić się na boisku od pierwszych minut. Zapewniam także, że rozmawiamy o przedłużeniu umowy. On chce zostać, a my chcemy go zatrzymać, bo jest częścią naszej przyszłości. Co prawda mamy za sobą trudny okres, ponieważ byliśmy zamknięci w hotelu przez dwa tygodnie z powodu strachu przed koronawirusem i nie pozwolono nam się z nikim spotkać, ale rozmawialiśmy - dodał dyrektor sportowy Juventusu.
Argentyńczyk jest związany z włoskim klubem do 30 czerwca 2022 roku. W trwających rozgrywkach zanotował dwa występy w barwach „Starej Damy”.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
