Dyrektor sportowy Bayernu Monachium odrzucił pomysł zatrudnienia topowego trenera. „Do niego nie zadzwonię”

2024-03-20 07:48:17; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Dyrektor sportowy Bayernu Monachium odrzucił pomysł zatrudnienia topowego trenera. „Do niego nie zadzwonię” Fot. Bayern Monachium

Jürgen Klopp nie znajduje się w gronie kandydatów na nowego szkoleniowca Bayernu Monachium – zadeklarował Max Eberl, dyrektor sportowy.

Odejście Thomasa Tuchela z Allianz Arena zostało zapowiedziane już parę tygodni temu. Konflikty w szatni i niepasująca filozofia gry przyczyniły się do tego, że strony były skazane na rozstanie. Za sterami Niemiec utrzyma się tylko do maja.

Działacze nie spoczywają na laurach w kwestii wyboru nowego opiekuna. Przez media przewijały się już takie nazwiska, jak Zinédine Zidane, Antonio Conte, Unai Emery, a wspominało się też o powrocie Hansiego Flicka.

Z pewnością na opcję nie wyrośnie Jürgen Klopp.

– Nie zadzwonię do Jürgena Kloppa w celu zaoferowania pracy w naszym klubie. Wiem, co to znaczy, kiedy on mówi: „Kończy mi się energia”. Może tylko paru ludzi oceni to lepiej niż ja, ponieważ sam przez to przechodziłem. Z tego też powodu nie zamierzam do niego dzwonić – wyznał Eberl w rozmowie dla „Bilda”.

Oczkiem w głowie zarządu Bayernu pozostaje Xabi Alonso, o którego stara się również Liverpool jako najodpowiedniejszego następcę właśnie dla Kloppa.

Pozostający jeszcze przez dwa miesiące na Anfield szkoleniowiec zamyka swoją dziewięcioletnią przygodę, w której do gabloty z trofeami wstawił praktycznie wszystko, co się dało: Puchar Europy (2018/2019), mistrzostwo Anglii (2019/2020), Puchar Anglii (2021/2022), Puchar Ligi Angielskiej (2021/2022, 2023/2024), Klubowe Mistrzostwo Świata (2019/2020), Superpuchar Europy (2019) oraz Tarczę Wspólnoty (2022).

W trwającej kampanii może jeszcze dołożyć Puchar Ligi Europy. W ćwierćfinale „The Reds” trafili na Atalantę.

Po zakończeniu zmagań były strateg Borussii Dortmund planuje zorganizować sobie rok odpoczynku od futbolu.