Dyrektor sportowy Piasta Gliwice broni transferowego niewypału. „Jest dla nas dużym wzmocnieniem”

2025-11-01 14:28:06; Aktualizacja: 3 godziny temu
Dyrektor sportowy Piasta Gliwice broni transferowego niewypału. „Jest dla nas dużym wzmocnieniem” Fot. Piast Gliwice
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Weszlo.com

Sprowadzenie Quentina Boisgarda przez Piasta Gliwice na papierze wyglądało bardzo ciekawie, ale na razie uchodzi za niewypał transferowy. Inne zdanie na ten temat ma jednak Łukasz Piworowicz, dyrektor sportowy klubu, który bronił zawodnika w rozmowie z portalem Weszlo.com.

CV Quentina Boisgarda prezentuje się bardzo ciekawie - środkowy pomocnik w barwach Toulouse FC oraz FC Lorient rozegrał aż 80 spotkań we francuskiej ekstraklasie (na swoim koncie zapisał pięć bramek i cztery asysty), a w poprzednim sezonie regularnie występował w Apollonie Limassol.

28-latka można było tego lata pozyskać za zasadzie wolnego transferu, więc nie dziwi fakt, że wzbudził on zainteresowanie, chociażby Jagiellonii Białystok, Arki Gdynia oraz Piasta Gliwice. Rywalizację o podpis Francuza wygrał ostatni z wymienionych zespołów, oferując mu naprawdę wysoki kontrakt, bo pomocnik ma otrzymywać aż 18 tysięcy euro miesięcznie.

Na razie nie wydaje się on być warty tych pieniędzy - swoją grą nie zachwyca, nie przyczynił się bezpośrednio do zdobycia żadnej bramki, a na dodatek obejrzał już sześć żółtych kartek. O dyspozycji pomocnika wiele mówi fakt, że Daniel Myśliwiec w ostatnich dwóch spotkaniach korzystał z niego jako rezerwowego.

W takich okolicznościach Boisgard uchodzi za duży niewypał transferowy, jednak inne zdanie na ten temat ma dyrektor sportowy Piasta, Łukasz Piworowicz.

- Wszystko zależy od tego, jakie są oczekiwania. Mówimy o zawodniku, który przychodził tutaj jako środkowy pomocnik, mogący dać nam intensywność, grę pod presją, odpowiednią mentalność, żywiołowość, charakter i doświadczenie. To wszystko Quentin wnosi, ale to nie będzie król asyst czy regularny strzelec goli, bo to po prostu nie ten profil - powiedział działacz w rozmowie z portalem Weszlo.com.

- Swoją jakość już pokazał, co nie znaczy, że dziś znajduje się w optymalnej dyspozycji. Sądzę, że ma jeszcze rezerwy i jestem przekonany, że je uwolni. Potrzebuje nieco czasu, żeby się przyzwyczaić do ligi i znaleźć zrozumienie z partnerami, ale jest dla nas dużym wzmocnieniem. Cieszymy się, że jest z nami - dodał Piworowicz.

Cała rozmowa z dyrektorem sportowym Piasta Gliwice dostępna jest tutaj.