Dyrektor sportowy Śląska Wrocław: Raków Częstochowa może tego żałować. Na początku letniego okna była taka możliwość

2024-02-08 17:15:10; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Dyrektor sportowy Śląska Wrocław: Raków Częstochowa może tego żałować. Na początku letniego okna była taka możliwość Fot. Śląsk Wrocław
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Okno Transferowe [Meczyki.pl]

Dyrektor sportowy Śląska Wrocław David Balda w programie „Okno Transferowe” na kanale Meczyki.pl został zapytany o poszukiwania nowego napastnika przez Raków Częstochowa i Erika Expósito.

Pozyskanie nowego napastnika od dawna jest celem władz Rakowa Częstochowa. Po tym, jak w ramach zimowego okna transferowego klub opuścił Fabian Piasecki, trudno wyobrazić sobie, by mistrz Polski nie sprowadził w końcu kogoś nowego na „dziewiątkę”. Do dyspozycji Dawida Szwargi pozostali tylko Łukasz Zwoliński i Ante Crnac, a ten drugi w przeszłości często występował przecież na skrzydle i typowy środkowy napastnik dopiero jest z niego robiony.

W programie „Okno Transferowe” David Balda został zapytany o to, czy gdyby był dyrektorem sportowym Rakowa (w przeszłości w nim pracował), też szukałby tak długo nowej „dziewiątki”.

- Trudno powiedzieć. Myślę, że nie. Zrobiłbym transfer wcześniej. Nawet jeżeli byłby to trochę gorszy zawodnik. Miałby czas na wkomponowanie się do drużyny i taktyki, która w Rakowie jest specyficzna. (…) Ale Raków jest inteligenty. Ma dobrego dyrektora sportowego, ma Wojtka Cygana, Michała Świerczewskiego. To inteligentni ludzie znający się na rynku. Mam nadzieję, że w końcu przyprowadzą dobrego napastnika - przyznał dyrektor sportowy Śląska.

W rozmowie padło nazwisko gwiazdy lidera Ekstraklasy Erika Expósito, który od kilku okien transferowych znajduje się na celowniku częstochowian.

- W tym momencie nawet budżet Rakowa na niego nie wystarczy. Uważam, że będzie miał lepsze oferty, z TOP 5. (…) Raków może żałować, że nie przyprowadził go latem. Była możliwość na początku okienka. Pod koniec już go nie puściliśmy. Z drugiej strony Raków miał dość dużo czasu, by sprowadzić kogoś innego. Dla nich szkoda, że go nie sprowadzili, a dla nas dobrze. Niee, ja Rakowowi zawsze będę życzył jak najlepiej - powiedział Balda.